10 URODZINY KOŃCA ŚWIATA...! Nowy Sącz, Kraków, Katowice

sanostol

jak ktoś jutro chce przed koncertem gdzieś posiedzieć czy coś to ja mogę podbić do kato bez problemu i pod klub potem odstawić a no i pokminie jeszcze banera to ktoś by mógł go ode mnie odebrać.

HIGUA

Użytkownik jajcoironmaiden wrzucił na tubę:
Koniec Świata + Maciek Kurowicki (Hurt) - Załoga G (2010.01.30 Kraków)
http://www.youtube.com/watch?v=dJHRbOE674A

Koniec Świata + goście - Sto Lat + Dziewczyna z Naprzeciwka (2010.01.30 Kraków)
http://www.youtube.com/watch?v=Cfhxcja1fnE

Larsu

Wszystkiego najlepszego na kolejne dziesiatki lat chlopaky Smile

Pozdro i dozo Smile

Dusky

Hmmmm, dobra, powiem tak. Banjo się nie spodziewałam ale na pewno nowe utwory wykonane na żywo wzbudziły moje zainteresowanie nadchodzącym albumem Smile

Koncert żywiołowy, Dżeki ryczał, że do teraz dudni mi w uszach, goście udani. W większości Smile

Mam nadzieję, że wszyscy przyjezdni bezpiecznie dotrą do domu, szczególne biedna schorowana Mgła (mam nadzieje ze następnym razem mnie poznasz, aczkolwiek twoja mina była bezcenna Very Happy

)

No i jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Zespołu, oby jak najdłużej Smile

kulomen

Koncert uważam za bardzo udany. Nie wszystkie kawałki znałem, ale nie przeszkadzało to w dobrej zabawie. Ciesze się, że zostałem "zaciągnięty" na ten koncert, bo brakowało mi takiej żywiołowości.

Sto lat panowie i aby wam nie uciekał zapał oraz ta "pompa" z którą gracie.

ps. wielkie dzięki dla Jacka Czepułkowskiego z cenne wskazówki

Inkwizytor

Cóż ja mam napisać, żeby różniło się od pozostałych

To był jeden z lepszych koncertów Końca Świata na jakim byłem, nie wiem czy aby nie najlepszy;). Trzymacie równy poziom, ponadto robicie postępy

Nowa płyta zapowiada się naprawdę super, nie licząc tego kawałka o piratach (jakoś średnio mi się go słuchało

), to wszystkie są fajne, z doskonałym tekstem itd. Z niecierpliwością będę czekał na nową płytkę

Dadar

brakowało mi koncertów tego zespołu i to bardzo
teraz tylko czekać na następne promującą nową płytę i oby jak najdłużej i jak najwięcej Cool

PS

jest mi strasznie głupio że z nikim z forum nie zamieniłem ani pół słowa
Neutral

Paulka

Wszyscy piszą o Katowickim koncercie, a pasowałoby coś wspomnieć o Krakowie Wink

Power jest nadal! Stęskniłam się za końcowym koncertowaniem, to podobało się jeszcze bardziej. Nowe piosenki zapowiadają naprawdę dobrą płytę. Mam teraz nową faworytkę. Nie znam tytułu, ale w refrenie było 'jak mnie tu znalazłaś...'. Oj podniesiecie sobie poprzeczkę Wink

Szkoda tylko, że na potrzeby koncertu nie odkurzyliście starych kawałków. Tego troszkę brakowało... Goście - super Wink

Burgerbar z wrzaskiem Kurowickiego zamiast 'na na na' był powalający Very Happy

W ogóle fajna sprawa z 'załogą g' i 'wiosną'. Nie spodziewałam się, że zagracie także nieswoje piosenki. Koncert w dechę.

Aaa i support Wink

Żółwie jak Żółwie - moc, zabawa, i bolą nogi od skakania

Nowe pioseneczki super! Płyta też zapowiada się fajnie. I ten prezent, i śpiewy 'sto lat'. Świetnie było!

Szkoda, że nie przybyło do krk więcej ludzi z forum. Jedyny Higua nie zawiódł Smile

teraz zostaje tylko czekać na nową trasę promującą płytę Wink

do zobaczenia!

zuchu

Wycieczka jak najbardziej udana.
Koncert sam w sobie podobał mi się bardzo, goście nie zawiedli, jednak nowe utwory na pierwszy odsłuch średnio mi podeszły. Za dużo mixu Grabaża i Szwagrakolaski słyszałem. Wink

Ale spoko, za miesiąc-dwa na pewno będę mówił inaczej. Wink

Fajnie, że zebrało się sporo dawno nie widzianych osób i ogólnie było miło.

Bar Sporcik wymiata. Czas zatrzymał się tam we wczesnych latach 70. Smile

Na koniec dwa linki, jakby ktoś był zainteresowany:

http://www.youtube.com/watch?v=sm-DY25gCPU

[link widoczny dla zalogowanych]

moniur

Koncert w Kato genialny:) To się nazywają urodziny z rozmachem:)
Foty z koncertu w podpisie poniżej
I
I
I
V

sanostol

koncert mega. czad i energia.
jeden z nowych kawałków to disco partizani z waszym tekstem czy to zabieg nieświadomy?

karlos

Dobrze było Smile

Czufinka

Koncert jak najbardziej pozytywnie, chociaż wydawał mnie się trochę krótki... ale pewnie tylko się wydawał.... Nowe utwory całkiem pozytywnie, "głuche telefony" są świetne. Za mało chyba staroci...
Ale najważniejsze że atmosfera niesamowita, muzycznie, zespołowo i towarzysko Smile

Nie ukrywam, że mimo wszystko brakuje mi takich spotkań.
to co...widzimy się za 10 lat... Wink

nordi

a baner był? Razz

Dadar

http://www.youtube.com/watch?v=DAWvOoo7omg
aż ręka bolała od trzymania ale warto

Inkwizytor

A coś z nowych kawałków macie nagrane ?:>

Czepek

Inkwizytor

nsi24

Zdjęcia z koncertu w Nowym Sączu!

[link widoczny dla zalogowanych]

Cool

mgła

To ja może dla odmiany niezbyt długo Cool

Klimaty na koncercie i muzyczne i towarzyskie były super.

Muzycznie:
Stare jare utwory wiadomo - energia taka, że nie dałam radę wytańcować całości. Wszystko ulubione w zasadzie było (no może standardowo zabrakło mi "W gardle od a-moll"), choć było wyjątkowo mało staroci ("Zanim czas..." albo "Korzenie" to by mogły być). A zaczęło się słusznie od "Zmierzając na Koniec swiata"
Z nowości (dla mnie trzech) BARDZO podobało mi się to o bankiecie, to co wspomina Paulka ciut mniej, a "Piracki rum" jakoś do mnie nie przemówił, ale poczekamy do płyty.
Świetne kawałki z Jankiem (mój w końcu pierwszy koncert ze skrzypcami!)
Mandolina zaskoczyła ale chyba na plus.
Maciek hurtowy podobał mi się w zbiorowym finale (kurczę, czemu TEGO nikt nie nagrał?) i w "Załodze G" (Szymek miał nieco do pogrania na organkach Razz

)
Swietnie we wszystkich swoich występach wypadł Michał żółwiowy, a na dodatek miał fajną koszulkę fajnego zespołu Twisted

Towarzysko:
Oj, sporo nas było i to było miłe. Brakowało mi Weronki, ludzi z Siedlec, Pitera, Ani N. i Paulki ale tak to był i Sani (znamy sie nieco a pierwszy wspólny występ KŚ) z bratem, był wieki niewidziany Karlos, była nierozpoznawalna dla niektórych Dusky (no ale 1,5roku się nie widziałyśmy a imidż się zmienił!), była niezawodna Czufinka (wspólny powrót do Wro z Maćkiem dał radę) i był Zuchu (Kraków nie wypalił ale kiedyś nadrobimy, jak sądzę) i był Marcus i był wszechobecny Higua i Jagoda z De Łindołs i niespodziewani starzy znajomi Gordian z Januszem byli też. I na koniec dodam, że nawet Melo był, a juści!
Ale oczywiscie zdjecia zbiorowego sobie nie zrobiliśmy Razz

Ogólnie:
Warto było jechać te 6 godzin z hakiem w jedną stronę i tyle samo w drugą i prosto do pracy.
Szkoda tylko, że przyjechałam chora, a wyjechałam raczej nie zdrowsza. Jakby nie stan zdrowia, prawdopodobnie uznałabym, że nie bawiłam się na lepszym koncercie KŚ, a tak to jednak kilka innych jest jednakowoż bliższych sercu Razz

Cieszę się, ze byly koszulki specjalne, taka pamiątka zawsze miła.
I następnym razem szykuję się na obiadokolację w Cogitatur, nie mogłam sobie darować, że zjadłam jakieś średnie rzeczy wcześniej, a tam częstowano mnie pizzą podobno wspaniałą i nie mogłam Twisted