|
|
Autor |
Wiadomość |
lutrabin
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Rembertów Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:41, 12 Wrz 2008 Temat postu: Re: 13.09.2008 - WARSZAWA |
|
|
Czepek napisał: | ::: 13.09.2008 - WARSZAWA (sobota)
>> miejsce: Białołęcki Ośrodek Kultury ul. Vincenta Van Gogha 1 (Plener)l |
Korekta: na stronie BOK jest informacja, że koncert odbędzie się na parkingu przy Ratuszu Dzielnicy Białołęka, ul. Modlińska 197.
Oznacza to, że dojazd tam będzie wyglądał trochę inaczej niż to rozplanowałem kilka postów wcześniej.
Z Dw. Centralnego:
Z Centralnego jedziemy 510 do przystanku KONWALIOWA
Potem na tym przystanku przesiadamy się w jeden z podancyh autobusów: 126, 133, 152, 516, 723, 731 lub 801 i jedziemy na przystanek BIAŁOŁEKA-RATUSZ (przy czym trzeba pamiętać, że dla linii 723, 731 oraz 801 jest to przystanek na żądanie)
Ewentualnie jest też bezpośrednia opcja żeby podjechać z Dw. Wschodniego.
Wtedy na przystanku DW. Wschodni (KIJOWSKA) wsiadamy w 144, który dowozi nas bezpośrednio na przystanek BIAŁOŁĘKA-RATUSZ.
A ratusz - jak sama nazwa przystanku mówi - jest obok
Ostatnio zmieniony przez lutrabin dnia Pią 17:47, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:05, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kurma wać, to żeby z powrotem jakoś dotrzeć na Centralny, muszę być mniej pijany niż planowałem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lutrabin
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Rembertów Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:08, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...Skolmon... napisał: | Kurma wać, to żeby z powrotem jakoś dotrzeć na Centralny, muszę być mniej pijany niż planowałem... |
Żeby wrócić na Centralny to jedziesz w odwrotnej kolejności
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:10, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
lutrabin napisał: | ...Skolmon... napisał: | Kurma wać, to żeby z powrotem jakoś dotrzeć na Centralny, muszę być mniej pijany niż planowałem... |
Żeby wrócić na Centralny to jedziesz w odwrotnej kolejności |
I gubię się w trakcie przesiadek
Nie no, żartuję, dobrze będzie. Najwyżej przenocuję w Ratuszu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eve
Czarny Rosjanin
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin/ Wawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:48, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bede z kumplem ok.17:15-30 pod Ratuszem Bialoleka
Dzieki, Lutrabin za info, ze trzeba pod Bialoleka-Ratusz dojechac
My bedziemy podjezdzac 511 z metra marymont jakby cos
Pozdrawiam:
Eve
|
|
Powrót do góry |
|
|
lutrabin
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Rembertów Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:19, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A my w końcu uderzamy na Białołękę ze Wschodniego
Planowany przyjazd (wg rozkładu na ztm.waw.pl) - 17:33
Do zobaczenia!
Ostatnio zmieniony przez lutrabin dnia Pią 19:20, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eve
Czarny Rosjanin
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin/ Wawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:08, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Poki co - tak na szybko - w przerwie immunologii
BARDZO wielki szacun dla kapeli za granie w takich warunkach
Palce zamarzaly, ale bledow nie bylo za duzo hehehe
Setlista - Poczatek 'Atomowymi' - bardzo na tak. Wszystkei najwieksze hiciory byly,
publika (i niezwykle czynne Forum) wykrzyczala (wykrzyczelismy ) BISA
czyli 'Dziewczyne z Naprzeciwka' Bardzo fajnie, zgrabnie ulozone utwory
Nowy Pan Perkusista - jak najbardziej na tak.
Wiadomo, ze potrzeba czasu na 'wgranie sie', ale podobal mi sie styl gry
- dosc widowiskowy - po raz pierwszy widzialam perkusiste, ktory tak wysoko
wywija palkami
Forumowiczow zebralo sie sporo - fajnie bylo Was wszystkich znowu widziec.
Za duzo nie pogadalam, bo bylam zajeta testowaniem aparatu
Ale ogolnie DUZY pozitif po tym koncercie...
Az chce sie tam wrocic, a nie do ksiazek...
Zdjecia - postaram sie je ogarnac zaraz po examinach - czyli gdzies tak
po 20.09 powinnam sie nimi zajac i cos wrzucic, bo troche tego zrobilam
[pomimo iz palcow prawej reki nie czulam ]
Milo bylo znowu zobaczyc Koncow na zywo - daaaaaawno na Waszym
koncercie nie bylam. Dzieki za wrazenia muzyczno-ruchowe
Pozdrawiam:
Eve
|
|
Powrót do góry |
|
|
lutrabin
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Rembertów Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:01, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No i po koncercie. Czas więc coś napisać.
Najlepiej będzie zacząć od rzeczy najśmieszniejszej.
MIELIŚCIE GEINALNY SUPPORT!!!
Występ Danuty Stankiewicz był wprost powalający - i to dosłownie. Jak zobaczyłem i usłyszałem co tam się działo - padłem ze smiechu. Oglądając to co się działo nascenie i wokół niej i patrząc na ludzi oglądających można było złapać niezłą głupawkę
Potem - z powodu braku alkoholu postanowiliśmy iść do knajpki ook zcegoś się napić - od razu odstraszyła nas wiadomość, że najtańsze piwo - Heineken - kosztuje 9zł Stwierdziliśmy, że jedziemy na trzeźwo.
Potem bylo przywitanie z zespołem, trochę pogadaliśmy - no i zaczął się koncert. No i tu trzeba napisać, że było cholernie zimno. Dobrze, ze nie padało
Setlista była ok - było grane to co zazwyczaj - chyba nie było jakiś niespodziewanych utworów. Nowy perkusista też daje radę - będzie z niego pożytek. Publika była - jakby to powiedzieć - nieliczna. Potem trochę to się zmieniło.
MIło było zobaczyć znowu chłopaków na koncercie. Teraz pozostaje czekać do listopada - aż zagrają z Żółwiami w Progresji.
Bardzo miło było spotkać forumowiczów i nie tylko. Dzięki za wspólnie spędzony czas i do zobaczenia jak najszybciej
Po tym jak chopaki już pojechali postanowiliśmy, że zwijamy się jeszcze na T.Love, który grał w Ursusie - ale to już inna historia - no nie Skolmon? :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly Lill
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tündérország Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:16, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, parę rzeczy w związku z tym koncertem było dla mnie niespodzianką i jak się okazało nie byłoby nią, gdyybm uważniej czytała forum. Czyli po pierwsze spotkanie z ekipą w autobusie i zapoznanie z forumowiczami Dojechaliśmy sobie stadnie na miejsce i trafiliśmy na występ pani Danuty. To było naprawdę niesamowite. Chyba nawet lepsze niż Robert Janowski przed Therionem tydzień temu w Płocku
W obawie przed zimnem ukryłyśmy się z dziewczynami w pobliskiej knajpce, one wypiły piwo, ja najdroższą colę w swoim życiu. Trochę nam to schodziło i zanim skończyłyśmy, Końce już zaczęli swój koncert. Cóż, szybkie dopijanie, ogarnięcie się i wypadłyśmy z lokalu na końcówce 'Cynamonu'.
Pod sceną tłumów nie było. Dołączyłyśmy do reszty ekipy i zaczęłyśmy kicać. Koncert zdecydowanie na plus, podziwiam za grę na gitarze przy takiej temperaturze, ja sporo czasu miałam rękawiczki na rękach. Setlista nie zaskoczyła. Udało się chłopaków na bis wywołać, niestety starania o drugi ukrócił pan konferansjer od hołubców. Poszliśmy zatem na tyły sceny, gdzie zostały wypite piwa, ew. woda mineralna, a później spotkaliśmy się z chłopakami i popstrykaliśmy jeszcze parę fot. Niestety rozmowy zagłuszał nam zespół Sorry Boys z makabrycznie zawodzącą wokalistką [oni mieli jakieś teksty czy tak se jęczała?]. A potem Końce się zwinęły, a my wyruszyliśmy do Carrefoura, aby się dożywić przed jazdą do Ursusa na T.Love.
Ogólnie baaardzo sympatycznie było, miło się było spotkać z zespołem i ekipą forumową i zaliczyć oba koncerty. Także dzięki wielkie i do zobaczenia oby jak najprędzej Zdjęcia dam dziś wieczorem albo jutro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krasnal
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wola Okrzejska/Siedlce/Wawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:39, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a mnie nie było ciałem oczywiście ,ale posłuchać na żywo sobie mogłam,no i fotorelacje "prawie"na żywo też miałam,więc czułam się jakbym była na koncercie
muszę przyznać,że dzielne bestie z Was! ja bym tam chyba zamarzła na waszym miejscu ! w domu było mi zimno a co dopiero na dworze...
dzięki za pozdrowienia forumowicze! i do zobaczenia 28.11 wtedy to już będę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:23, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Na początku zaznaczam, że nie mam pojęcia, o co chodzi użytkownikowi Lutrabinowi
Dołączam się do zachwytów nad panią Danutą Stankiewicz. Bardzo mi się podobała choreografia z elementami orientalnymi. Panie po sześćdziesiątce prawie rozkręciły dzikie pogo pod sceną.
A tak serio mówiąc, to kiedy tylko zobaczyłem i usłyszałem -za przeproszeniem- support Końców, zapragnąłem się jak najszybciej zalkoholizować...
Wpadłem do "Carrefoura" i z cichą desperacją zakupiłem 10 "Donnerów".
W trakcie zakupów dryndnął Lutrabin, że chłopaki już gig rozpoczęły, czym prędzej więc ruszyłem biegiem z powrotem na miejsce imprezy. A w tle wybrzmiewał mi "Cynamon". Taa, to była fajna gonitwa. Przypominała mi trochę bieg na "Kości spod skóry" rozpoczynające Woodstockowy koncert KŚ ponad dwa lata tremu ...
Koncert zajebisty przede wszystkim ze względu na "W gardle od a-moll". Nie spodziewałem się, że to zagracie i to - co najważniejsze - ze wspaniałą wybębnioną solówką na początku Jedyne, co mnie przerażało, to mrowie ósemek pod sceną (tak, tak, to już nawet nie były trzynastki, to były ósemki!). Ale dało radę
Tzw. after też był śmieszny, za kulisami pojawiło się mnóstwo dwunogów. Wspólne dojenie "Donnerów", to jest to No i tekst Szymka po spróbowaniu owego specjału: "Ty to pędzisz w piwnicy?"
I te dyskusje o piesku Leszku, Kapitanie Bombie i tempych ch*jach. I to porównywanie zarostów. Taa, ciekawie było.
Potem rzewne pożegnanie i gonitwa na T.Love na drugi koniec miasta... "O jaki jestem rozpieprzony, rozpieprzony..."
Oi! Pozdro dla wszystkich napotkanych i do zboczenia na następnych koncertach.
PS: Aaa, zapomniałbym. Grzegorz "Mały" jest w porządku facet. Jak to Eve wspomniała, fajne rzeczy wyczynia na perkusji, no i w ogóle sympatyczny się wydaje, kiedy się z nim gada
Ostatnio zmieniony przez Skolmon dnia Pon 16:03, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:58, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Przyznaję, że na takiej chałturce to już dawno nie byłem. Ale wliczone w koszty
Sam koncert w porządku, choć lepsze bywały, jednak jak nie ma klimatu ku temu to się nie dziwię. Nie żałuję jednak, że zrobiłem sobie wycieczkę do nieulubionego miasta, bo między innymi chciałem ujrzeć w akcji wasz najnowszy transfer. I pod tym względem nie zawiodłem się. Jak wspominał w innym wątku Higua - zero tremy. Z powerem i faktycznie jakby Grzegorz grał długi czas w tym zespole tak to wyglądało.
Występ pani Stankiewicz Danuty genialny. Myślę, że ta wiochę słyszała cała Białołęka z więźniami na czele. Ten kawałek o nieznajomym dobry. Nie mogę sobie przypomnieć refrenu
To teraz czekać trzeba do 10.10.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzeki
Koniec Świata
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 8:04, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzieki dla forumowej bandy za przybycie:) z Wami zawsze lżej znosi sie takie występy:) reasumując było kaczo:) saa ya!
aa no i Zuchu, dawno niczego nie czytałem, tak więc mam nadzieje,ze weźmiesz mnie w końcu do tej biblioteki:) Mają duży wybór książek?? ja lubie te w twardej okładce:)
Ostatnio zmieniony przez dzeki dnia Wto 8:06, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly Lill
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tündérország Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:12, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Sorry, że dopiero teraz, ale net mi wczoraj nawalał - [link widoczny dla zalogowanych]
Jakość i wartość artystyczna wprost proporcjonalne do klasy aparatu i umiejętności fotografa, a rozmiar słuszny, jest co ściągać ale chyba nie umrzecie od tego Do fotek z koncertu KŚ jako bonus dorzuciłam kilka zdjęć z występu T.Love wieczorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
HIGUA
Przyjaciel
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gůrny Ślůnsk/Katowice-Zawodzie Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:18, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Rozstrzelane Myśli
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziewczyna z naprzeciwka
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|