16.05.2008 - POZNAŃ - JUWENALIA

Czepek · Wysłany: Czw 23:48, 24 Kwi 2008 Temat postu: 16.05.2008 - POZNAŃ - JUWENALIA

::: 16.05.2008 - POZNAŃ (piątek) JUWENALIA
>> miejsce: info wkrótce
>> godz:
>> bilety:

Eve

Pomyslimy... Smile

Pozdrawiam:
Eve

red lajn

i ja równiez pomyślę... Smile

mgła

Fantastycznie!
W końcu coś idealnie pod mój gust na poznańskich Juwenaliach Wink

...i czwarty koncert KŚ w Posen Twisted

Raczej będę Razz

Hrynia

Dołączam się do zdania Mgiełki : różnie z tymi poznańskimi juve bywa, zwłaszcza jak jest przewidziany jeden dzień typowo dla klubowiczów, inny z kolei dla hip-hopowców. a co dla reszty społeczeństwa? Smile

Już się cieszę i zaklepuję obecność Smile

słuchacz

ja tej!!! a na stronie juwenaliowej nic ni ma ...

o kutwa - dzień później mam egzamin a tego samego dnia kurs pewien Very Happy

mruku

witam,
oto szczegóły:
Polibuda Open Air - Juwenalia w Poznaniu
>> miejsce: Kampus Politechniki Poznańskiej Piotrowo
>> godz: 21.00
>> bilety: free
+ Stan Miłości i Zaufania

Hrynia

Czy mogę prosić o scharakteryzowanie dla studentów / studentek spoza Polibudy, gdzie kampus Piotrowo się znajduje?
Z góry dziękuję Smile

słuchacz

wysiadasz z 13 lub 5 lub 16 na przystanku "polibuda" (tramwaje jadą w strone rataj - mojej dzielnicy Cool

) zaraz za mostem rocha. Po jednej stronie masz kościół a po drugiej budynki polibudy i scene też bedzie wydac (tylko od tyłu) jesli bedzie to jak w zeszłym roku Very Happy

Hrynia

Jakkolwiek banalnie to zabrzmi: tak myślałam,że to tam,ale nikt z moich znajomych nie znał tego miejsca pod tak skomplikowaną nazwą Smile

Dziękuję więc uprzejmie

słuchacz

do zobaczenia, mam nadzieje ze Cie zobacze Very Happy

i poznam

Ironteo

Lepiej być nie mogłe nie dosyć że w Poznaniu to jeszcze 10 min od domu Very Happy

Myśle że nawet jeśli będzie padać to zabawa będzie taka że koniec świata Wink

do zobaczenia!

słuchacz

to już dzis : ) aaaaaaaaaale gites : ) mam nadizeję ze tym razem wlkp pokaże klase

Ironteo

Pomimo kiepskie pogody, obsówy i sprzętu który działał różnie, to ze sceny popłyneło wiele pozytywnej energii podczas koncertu, myśle że było warto troche zmoknąć

mgła

Było fantastycznie.

Koncert trwał około godzinki i nie wszystkie utwory z setlisty juwenaliowej zostały zagrane, ale zmieściła się dawno niesłyszana "Mizeria" i zabrzmiał również "Belfast". Po raz drugi zachwycilam się grą perkusisty, który w niewyobrażalny dla mnie sposób zmienił koncerty końcoświatowe z bardzo dobrych na jeszcze lepsze. Dżeki się zamotał trochę w tekście drugiej zwrotki "Burgerbaru" Razz

ale cała nowa płyta na żywo wypada świetnie. Miłym akcentem była dedykacja dla forum ze szczególnym uwzględnieniem jubilata.

Co do przygód, to z zamianą mikrofonów poradził sobie doskonale wszechstronny Szymek, a padać na szczęście przestało przed Stanem Miłości i Zaufania, a zaczęło znów dopiero na przedostatnim utworze KŚ. Obsuwa była spora - najpierw 1,5 godziny, a w końcu ponad dwie godzinki, dobrze że PKP dołożyło mi dodatkowy późniejszy pociąg do domu, na który i tak zdążyłam na styk. Dużym plusem było to, że od roku nie miałam możliwości tak dużo porozmawiać sobie z Końcami jak wczoraj Wink

Świetnie zagrał również Stan Miłości i Zaufania, studenci Politechniki zaraz po koncercie chcieli zaprosić kapelę na jeszcze jeden występ, najlepiej jeszcze w maju Very Happy

Ponadto dzięki chłopakom stanowym szybciej zleciało nam czekanie na gwiazdy wieczoru - wędrówka po starym mieście z miłośnikami gofrów ...i byków to bylo niezapomniane przeżycie Razz

Pierwszego supportu z Jarocina nie słyszałam, bo byłam na Starym Rynku ze Stanem. Skanabis z kolei nie słuchałam, integrując się z Końcami, ale podobno zagrali bardzo dobrze.

Cieszę się, ze mogłam poznać Hrynię, Ironteo i harcerza Huberta, znów spotkać w Poznaniu niezawodnego obieżyświata Higuę, a z tubylców tradycyjnie Słuchaczkę. Wielkiej Muzykującej Piątce i Mrukowi wielkie dzięki za ten koncert.

Hrynia

I ja się dołączam do pozytywnej relacji koncertowej Smile

To,że aura nie dopisywała podczas wcześniejszych zespołów,to przecież nie problem. Zwłaszcza jak się można dogadać z portierem na wydziale Budowy Maszyn czy jak mu tam:) i wysuszyć włosy pod suszarką w męskiej toalecie Smile

Zresztą na samym koncercie Końców nie padało,więc brawo dla chłopaków, którzy nawet nad pozornie niezależnymi czynnikami potrafią zapanować Smile

A co do samego koncertu,to czuję lekki niedosyt,co do długości jego trwania,ale cieszmy się tym,co mamy:)
No i najbardziej zadowalająca jest ta frekwencja poznańskich koncertów,oby tak dalej Smile

Hrynia również cieszy się z poznanych dziewuszek Smile

Dziękuję za miłe przywitanie. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia,oby już niedługo na jakimś Końcowym koncercie

słuchacz

jaaaaaaa też sie ciesze, ja........................

cos niesamowitego!! koncert końców z MIZERIĄ i CYNAMONEM!! w czasie papierkowej pieprzonej czasem roboty (z własnej woli jestem tu, wśród kserowanych bzdur...) takie oderwanie sie, zupełnie inny klimat niż na zwykłych masowych juwenaliach
i ten deszcz : ) jak w zeszłym roku : )

coooooooooooooooooooooooooooooooooooooooś magicznego!! inaczej nei da sie tego opisac.... po prostu sie nie da, czasem na to sie czeka miesiac i ma sie energie na następny miesiąc..... : )

DZiĘKUJĘ wszystkim którzy sie do tego mojego szczęscia przyczynili : )

jak bede miec zasilacz do kompa którego nie wziełam na kurs (zapomniałam jak wiele innych rzeczy) to wysl;e zdjecia

aaa egzamin dizś miałam Very Happy

noooo i pytania były zupełnie inne niż miałam tres w notatkach Very Happy

ale mysle ze uda sie na 3, gdyz wytężyłam umysł i ładnie ubrałam w zdanie moją niewiedzę Very Happy

i stworzyło sie coś jednak z tej mojej niewiedzy Razz

słuchacz

[link widoczny dla zalogowanych]

zdjęcia ; )

słuchacz

nie wiem czy to kogoś ten teges Very Happy

ale dzis zdałam egzamin (poprawke) z tego co pisałam zaraz po końcach Very Happy

- nawet nie było tak źle Razz

HIGUA