|
|
Autor |
Wiadomość |
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:55, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Finał sezonu koncertowego 2006 w Gomunicach jak najbardziej udany. Jak na finał przystało. A już miałem nie jechać. I co najważniejsze z przygodami, bo inaczej oczywiście być nie mogło, w sensie nieplanowane podróże pod prąd i z prądem też.
Fajne miasteczko z klimatycznym klubem, dobrą muzą i kameralnym parkietem, chociaż jak dla mnie, który dopiero rozpoczyna "karierę muzyka" w zupełności wystarczył. A wzoruje się na najlepszych. Publiczności chyba się podobało.
O samym koncercie zostało już napisane przez specjalistkę, więc nic nowego nie dodam, bo odczucia zbliżone. Jedyne zastrzeżenie w kwestii nie wyjścia na drugi bis. I brak Styropianu Jednak można przymknąć na to oko z racji wydarzeń późniejszych.
Tradycją ostatnio stało się opisywanie wrażeń i czasem wydarzeń z tego bez czego nie wyobrażam sobie koncertów, czyli AFTERÓW. I w tym przypadku zastrzeżeń co do gomunickiego nie mam żadnych Każdy jest nie to, że lepszy. Po prostu każdy jest inny. I właśnie ten stawiam w pierwszej trójce tegorocznych (pozostałe to po urodzinach PP we Wro i słynny w Kato). Cieszę się, że w końcu była okazja porozmawiać z całą załogą KŚ (wreszcie z Czepkiem, z czego się cieszę) nieco dłużej i w "wiśniowych klimatach". W kolejnym mieście zrobiła furorę. Ogólnie było mega czadowo. Oby to był zalążek takowych akcji.
Na uwagę zasługuje również wykonanie przez Braci, Dżekiego i chyba (???) ulubionego perkusistę jakiejś śląskiej przyśpiewki.
Wychodząc z Bogartu, przyznam, że nie wiem o której, przenieśliśmy się do Millenium, przypominającego nieco kantynę. Ogólnie fajna nora na tzw. "dopicie się". Do tego przy szlagierach Liroya, które ziom Kołowrotek puszczał z szafy grającej. I w ten sposób zakończył się melanż gomunicki.
A w niedzielę to już tylko wypad na piwo do Miasta Świętej Wieży i utrata (chwilami) formy w drodze powrotnej.
Podsumowanie: Było pięknie! (tekst trad.)
W ten sposób zakończył się mój koncertowy sezon 2006, który należał wyjątkowo do obfitych i był zdecydowanie najlepszym sezonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mgła
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chodzież/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:11, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ja dziękuję za telefon z relacją z Gomunic i za SMS ze słynnego pubu w Koluszkach Szkoda, że mnie nie było (na jedynym z trzech najlepszych tegorocznych afterów, jak przeczytałam ), ale w końcu nie można być wszędzie
Ja też zakończyłam już koncertowy sezon 2006, rzeczywiście wyjątkowy od marcowych PRlive, przez końcoświatowe wakacje po grudniowe pidżamowe urodziny ale sezon forumowo-towarzyski kończę Sylwestrem w Krakowie
PS. Marta, wrzucisz TE filmy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:17, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
mgła napisał: | Marta, wrzucisz TE filmy ? |
Jako ich główny aktor zabraniam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czufinka
Przyjaciel
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:44, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
pojawiły sie zdjęcia w galerii na stronie klubu : [link widoczny dla zalogowanych]
na zdjeciach klub wyglada na zdecydowanie wiekszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|