|
|
Autor |
Wiadomość |
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:18, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Sandra napisał: |
mam nadzieje, że obecność ( i wspólna podróż ) z zuchem też aktualna |
Sandra, ja rzadko zawodzę.
Wspólna podróż z mojej strony jak najbardziej aktualna. Pakuję w plecak parę Carlsbergów, obieram kierunek Łódź Kaliska i jazda!
janczas napisał: | No to szykuje sie dobre after party... |
W to chyba nikt nie wątpi...
Źle nie będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zofija
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pią 17:23, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
hej czy ktos z Poznania sie moze wybiera do Zdunskiej woli ?? )
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:25, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przeczytaj cały wątek to uzyskasz odpowiedź na swoje pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czufinka
Przyjaciel
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:50, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ZUchu...ale jestes niemilły...
prawdopodobnie Gosia - Mgła sie wybiera wiec skontaktuj sie z nia przez priva
juz sie nie moge doczekac
|
|
Powrót do góry |
|
|
mgła
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chodzież/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:03, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czufinka napisał: | prawdopodobnie Gosia - Mgła sie wybiera |
I się wybrałam
Teraz podziwiam, jakie w Zduńskiej Woli mają świetne kafejki internetowe i czekam na resztę ekipy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tourret
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 15:25, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
no i teraz ja napisze.super zabawa,koncert zywiolowy raczej bez wiekszych usterek . klub dziwny,pierwszy raz sie spotkalem z triple '0' - bez sceny,barierek i ochrony.naiwnosc gospodarzy albo ślepa wiara w ludzkie dobro Fajnie bylo uslyszec po raz kolejny pare nowych kawalkow i spedzic razem troche czasu.Bylo srogo
Dzieki za zabawe
pzdr
do zoba
tourret
|
|
Powrót do góry |
|
|
tourret
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 15:26, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 15:45, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
i nawet ja przeżyłam
lokalizaja i wygląd klubu jakieś takie dziwne, ale jak na dyskoteke to chyba normalne
ludzie jacyś tacy też niemrawi byli.
koncert jako koncert KŚ bardzo przyjemny, no i wreszcie na zywo usłyszana "trybuna"
bardzo sympatyczna zabawa i miło spędzony czas ze wszystkimi spotkanymi
(ale w tej zduńskiej woli to mają "nieprzyjazne" dla organizmui kluby ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:29, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwszy koncert '07 przeszedł do historii...
Choć pogoda nie sprzyjała warto było się wybrać do Zdw.
Koncerty obu zespołów bardzo mnie zadowoliły. Szczególnie BL, które miałem okazję usłyszeć na żywo po raz drugi. Te kocie ruchy Agaty - nie mogłem oderwać od nich wzroku. Dziewczyna daje radę...wokalnie;) A na Końcach wyszalałem się z koleżanką Mgłą. Zabrakło mi jedynie choć jednego coveru. Poza tym, kolejna bardzo udana dla mnie jako odbiorcy sztuka. Seciki w sumie tradycyjne, więc było jak być miało.
Fajnie, że było sporo znajomych. Można było się pośmiać, popieprzyć głupoty o niczym, napić się. Kolejny raz, co planowane nie było zrobiłem kolejny alkoholowy rekord, ale znów tego na sobie nie odczułem.
Zdjęć jest sporo, jakości lepszej i gorszej, ale prezentował ich publicznie nie będę. Bo zdjęcia to takie banalne Podnoszę zatem poprzeczkę :
http://www.youtube.com/watch?v=D4n35vu0Ctg
Bardzo dumny jestem z tego video, czego nie ukrywam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czufinka
Przyjaciel
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:32, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
hehehehheeh koncert super:)
szczególnie wystep KŚ...z tego co słyszalam w komorce i widzialam video po koncercie po raz kolejny przekonałam sie jak wspaniale jest nasze pkp dobrze ze chociaz na ostatni koncert zdązylam
blade loki zagraly rewelacyjnie, widaomo, z wroclawia sa
dzieki za swietny after : MIchal, Gosia, Sander (dzięki że moglam byc Twoim jajnikiem ), Tourret, Pesto , Bartkowi ("ale ludzi, wiecej niz od nas ! ")i Pani Dziekan No i oczywiscie Janczasowi i Justynie, za mile towarzystwo, rozmowy, o(za)prowadzenie
milo bylo
zdjecia z afteru wrzuce pozniej (albo lepiej porozsylam na mejle ) bo dopiero dotarlam do domu
do zobaczenia gdzies w trasie
/edit
zdjecia:
after --> [link widoczny dla zalogowanych]
blade loki --> [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
mgła
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chodzież/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:27, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
zuchu napisał: | - Zabrakło mi jedynie choć jednego coveru. |
- Pogodnej?
- Czego?
zuchu napisał: | Kolejny raz, co planowane nie było zrobiłem kolejny alkoholowy rekord, ale znów tego na sobie nie odczułem. |
Gratulujemy kondycji, luk w pamięci trochę mniej
zuchu napisał: | Fajnie, że było sporo znajomych. Można było się pośmiać, popieprzyć głupoty o niczym, napić się. |
Głupoty były wyjątkowe. Podczas afteru dowiedziałam się między innymi:
- dlaczego chłopak nie dzwoni do jednej dziewczyny, gdy jest u niego druga dziewczyna
- dlaczego tak trudno się zaprzyjaźnić z kimś zanim się z nim nie wypije (w tym miejscu dziekuję tym, ktorzy się ze mną przyjaźnią, choć nigdy nie wypiliśmy razem )
- dlaczego chwaląc się, że się z kimś wypiło prawie ćwiartkę, należy pospiesznie dodać, że NA GŁOWĘ
- jak zamaskować dywanową "niespodziankę" w barze za pomocą odwróconej do góry nogami pustej skrzynki po piwie i biało-czerwonej arafatki
- jak zostanie ojcem chrzestnym wpływa na możliwości noclegowe
- kto oddałby za mnie życie (dziękuję wielce za deklarację, ale mam nadzieję, że nie będę musiała skorzystać )
- kto twierdzi, że nie dałby rady dwóm dziewczynom i to nawet nie naraz, tylko po kolei...
- że Zuchu nie ma podobno pornosów w domu (nie wiem, nie byłam )
A teraz po kolei:
Do Zduńskiej Woli miałam mało połączeń bezpośrednich, więc byłam bardzo wcześnie i mogłam pozwiedzać sobie miasto przy jeszcze dobrej pogodzie. Po obejściu centrum, znalezieniu miłej kafejki internetowej, posileniu się niezwykle starymi rogalikami, poobserwowaniu ciekawych szyldów i promocji typu czwarty wieniec gratis w zakładzie pogrzebowym, wróciłam na dworzec. Wraz ze świeżo poznaną sympatyczną dwójką maturzystów z Poznania, którzy przebijali się przez Inowrocław, w rzęsistym deszczu dotarliśmy w końcu do Hadesu. W klubie (a wlaściwie w dyskotece) była już cała łódzka ekipa, całkiem liczna, a Koniec Świata pozdrawiał właśnie Zucha ze sceny podczas próby (to był jego szczęśliwy dzień, potem jeszcze podczas koncertu usłyszeliśmy: "Teraz będzie nowy utwor. Zuchu go pewnie zna, ale niektórzy nie znają", a na koncercie Bladych Loków trębacz Daniel pozwolil mu zaśpiewać do mikrofonu). Po próbie poszliśmy wszyscy na pizzę i dzięki chłopakom z zespołu, ktorzy częstowali na lewo i prawo, mogłam zjeść pierwszy ciepły posiłek tego dnia. Z drugiej strony, jak skończyliśmy, to skończył też support i nie słyszałam zupełnie nic z tego, co grali. W międzyczasie dotarli Sander z Tourretem i też się załapali na pizzę, a i tak sporo zostało, bo nie daliśmy jej rady, chociaż była świetna
Koncert Końca Świata był jak zwykle bardzo dobry, a mnie podobało się tym bardziej, że bardzo dawno nie byłam na dobrym koncercie i bardzo mi tego brakowało. Na początku razem z Zuchem, ktory też już złapał fotograficznego bakcyla, obstrykaliśmy cały zespół we wszelkich możliwych konfiguracjach, a dopiero, jak już nam się znudziło, to sobie tradycyjnie poskakaliśmy i podarliśmy się I tradycyjnie było pięknie, jak powiedziałby Zuchu Było całkiem sporo utworów z Korzeni i oczywiście obie nowości tzn. ",Że serce" (tak kiedyś był ten utwór zapisany na setliście ) i "Trybuna Ludu". Ludzie, których bylo całkiem sporo, bawili się świetnie, ale nikt się nie przepychał do przodu, więc można było robić zdjęcia w całkiem dobrych warunkach mimo braku barierek i braku "podwyższenia" sceny (jak to w dyskotekach bywa )
Gdzieś pół godziny przed końcem koncertu Końca Świata dotarł do nas Pesto, a Czufinka ...już po końcoświatowym koncercie
Koncert Bladych Loków, mój drugi, był jeszcze lepszy niż ten pierwszy w Poznaniu, choć wydawało mi się to niemożliwe Niezwykle dynamiczny, długi i świetnie zagrany - po prostu rewelacja! Z przodu sceny był już spory kocioł i nie dało się już tak łatwo robić zdjęć, zwłaszcza że nagle się okazało, że fotografów jest kilkunastu, a "panów z kamerami" z trzech czy czterech. Swoją drogą, nigdy wcześniej nie widziałam, żeby robić zdjęcia czy filmy na koncercie stojąc pół metra od wokalistki, a momentami i bliżej, a i robienie sobie zdjęć przez fanów z wokalistką PODCZAS KONCERTU W ŚRODKU UTWORU było dla mnie szokującą nowością, choć na wielu różnych koncertach różnych zespołów się bywało...
Niestety, już podczas koncertu Bladych Loków chłopaki z Końca Świata jechali do domu, a szkoda wielka, bo z imi after byłby z pewnością jeszcze lepszy (i bardziej wiśniowy?) Po koncercie Bladych Loków i zrobieniu zdjęć łódzkiej ekipy z Agatą, można było sobie w końcu odsapnąć i chwilę porozmawiać. Kiedy jednak o 22.00 zaczęła się dyskoteka, to chociaż ci chłopcy na parkiecie takie świetne ciuchy mieli i tańczyli tak cudownie, to jednak klimat imprezy nie podszedł nam tak do końca i zmiana lokalu stała się koniecznoscią Na szczęście niedaleko był sympatyczny bar z obfitością piwa i wiśniówek, dzieki czemu zobaczyłam i usłyszałam rzeczy, które warto było zobaczyć i usłyszeć (oraz zapamiętać ), zwłaszcza że Pesto i Zuchu byli w jeszcze lepszej formie tekściarskiej niż zwykle... A potem trzeba już było się żegnać ze wszystkimi (tylko z Zuchem się nie udało, bo gdzieś przepadł ) i ruszać na autobus. Pesto szczęściarz sobie pospał 3,5 godziny, choć kierowca wytwale budził co jakiś wszystkich pasażerów glośnym radiem i ostrym światłem, a mnie tradycyjnie nie udało się zasnąć i mogłam sobie "z przyjemnością" poobserwować, jak kierowca zaczyna przysypiać, zaliczać wszystkie "żabki" na drodze i dopiero tuż przed Poznaniem pojechał na stację benzynową po kawę. W Poznaniu umówiliśmy się z Pesto na następny koncert "gdzieś w Polsce", on ruszył na dworzec kolejowy, ja do domu i w końcu o 5.20 mogłam się położyć spać. Jak dobrze, że nie miałam zadnych zajęć tego dnia
A teraz "słowa uznania" dla:
*** Dżekiego, Pitera, Czepka, Melo i Szymka - za wspaniały koncert, za pizzę, za dowcipy z "Metra" i za ciekawe rozmowy
*** Czufinki - za przybycie "tak akurat w porę", za świetne wiolinowe kolczyki, za bardzo dobry humor i niebanalne dialogi oraz za nowatorskie podejście do geografii pt. którędy najbliżej do Wrocławia
*** Sander - za pogawędkę przy pizzy o przeklejaniu metek przy piwie na farbenowym zlocie i o kaloryferowym podejściu do tematyki autostopowej, za pomylenie jajników z plemnikami (rispekt!), za "niespodziankę" i za przetrwanie mimo wszystko
*** Zucha czyli Brata Michała - za pierwszy wspaniały wspólny koncert w tym roku (i chyba nie ostatni?), za opowiadanie godzinami, że Agata jest cudowna (wiemy!), za stanie się kolejną osobą z tego forum mającą bzika na punkcie pstrykania na koncertach, za tradycyjne wariacje i tradycyjnie zdarte gardło, za jeszcze bardziej niż zwykle "wyrafinowane" afterowe dialogi (których zresztą w ogóle nie pamiętał na drugi dzień, ciekawe dlaczego ) oraz za film z "Trybuną Ludu"
*** Pesto - za zgubienie się we wielkiej aglomeracji Zduńska Wola City, za wspaniałe pozowanie do zdjęć i genialne puentowanie rozmów afterowych oraz za odetchnięcie z ulgą po wyjściu z baru: "dobrze, że Michał nie wraca z nami"
*** Tourreta - za świetny humor, za świętowanie pierwszej rocznicy (sto lat życzę!) i za wspieranie Sandry w najtrudniejszych chwilach...
*** poznańskich maturzystów, zwłaszcza Zosi - za półgodzinną drogę w deszczu, za ogromny entuzjazm (w sumie typowy dla bawiących się na pierwszym koncercie Końca Świata) i przede wszystkim za akcję z autografami na plakatach (oni: "Mamy podpisy wszystkich", ja: "Ich jest pięciu, nie czterech" - udało się doliczyć, ze Czepka brakuje )
*** Janczasa - za świetną organizację, świetne nagłośnienie i dobrą promocję koncertu - byle tak dalej
*** Bartka - za cytowane już "ale ludzi, wiecej niz od nas ! "i za świetny humor na afterze
*** Justyny - za bycie wspaniałą panią szatniarką, za miły after i za spokojną reakcję na moje: "o, to my się już chyba znamy"
*** Moniki - za (rzekomą?) tajemniczość, o ktorej mi opowiadali niemal wszyscy chłopacy z Łodzi...
*** Piotrka - za świetną współną zabawę na koncercie oraz za świetne pozowanie z Agatą (i calkiem odważne jej obejmowanie "pod tym pretekstem" )
*** wszystkich obecnych na koncercie - za wspólną zabawę
*** Marcusa - za to, że prawdę mówiąc to tylko jego mi brakowało na koncercie i (zwłaszcza) na afterze
Zdjęcia:
***koncertowa Zduńska Wola:
[link widoczny dla zalogowanych]
*** forumowa Zduńska Wola:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
zala
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:14, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki wszystkim za przybycie na koncercik i dobra zabawe!!!!!!!!!!!!! Wielkie pozdro i do nastepnego FEST ROCK
|
|
Powrót do góry |
|
|
zofija
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Czw 22:59, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Koncert byl zarabisty!!!!!! Mgła dzieki za pomoc w dotarciu na miejsce bez Ciebie szukalibysmy klubu w tym deszczu z godzine i za plakaty - ladnie wyglada na mojej scianie;) i chcialam zapytac czy ktos z Was robil jezcze zdjecia? bo ja nie mialam niestety aparatu, interesowalyby mnie glownie jakies zdjecia publicznosci bo zespolow jest bardzo duzo. fajnieby bylo jakby ktos mogl wrzucic do neta albo wyslac mi na maila [link widoczny dla zalogowanych] z gory dzieki.pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
janczas
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 0:45, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Witam FF!
Już prawie tydzień po koncercie wiec pozwolę sobie na kilka zdań, nie na gorąco.
Zacznę od tego, ze echa koncertu do tej pory odbijają się o mury miasta. Chyba już tak pozostanie do następnej edycji Fest Rock (dzięki dla Jacka za zapowiedz przed koncertem)
Zespół zrobił 150 proc. normy bawiąc świetnie publikę, która wcześniej nie widziała końców w akcji. Milo słyszeć opinie ze to był koncert „pod nogę” czy „to był koncertowy koniec świata”. Słyszałem nawet ze jakieś zespoły garażowe chcą zrobić kowery KŚ. Duża kariera przed tym zespołem i miejmy nadzieje z udziałem zduni w niedalekiej przyszłości.
Blade Loki zagrały chyba najlepszy koncert od kilku miesięcy. Niesamowita energia no i ta... Agata – dzika, spontaniczna, elastyczna (szczególnie dla publiczności z pierwszych rzędów) Sprowadziła na drugi plan wielki minus, jakim był brak dobrej sceny (za którą przepraszamy, ale byliśmy bezsilni dowiadując się, ze ktoś nas wystawił 2 h przed próbami)
Warto było trochę popracować i zrobić taki koncert w Zduńskiej Woli. Błędy organizacyjne tłumaczymy „pierwszym razem” wiec sorry, jeśli cos było nie tak.
FEST ROCK POWER
PS:
Wielkie dzięki dla:
Justyny – bez niej, by nic nie było.
Dominiki – fest foty i pomoc na miejscu!
Jakuba - za zaufanie, zaangażowanie i studzenie moich optymistycznych zapałów.
Zespołów - nie pozostawiły złudzeń, co do swojej wartości.
Magdy i Mruka – profesjonalna menadżerka
Wielana – mistrza grafiki
Zucha – menago ds. zespołów i form forumowych
Łukasza z MDK w Zduni - świetne nagłośnienie i akustyka
Zięcia – za kolorowe nasycenie miasta.
ZSA – lokalna i globalna promocja
Zacier – audycja FEST ROCK i godzina dobrej muzy w radiu!
Krisa – przygotowanie sali, świateł i możliwość koncertu w klubie dyskotekowym.
Marcin, Dominik, Dudis – za brak interwencji
Gosci (Czufa, Mgła, Sandra, Monika, Bartolomeo, Pesto, Tourret, Piotrek, i wielu innych) – za pozytywną atmosferę i wzorowanie młodszym mniej doświadczonym fanom w zduni
Sponsorów, patronów medialnych i wszystkich dobrych dla nas ludzi.
Do zobaczenia w Polsce i na kolejnym Fest Rock.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek_zsa
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola / Rębieskie
|
Wysłany: Sob 0:51, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
mgła napisał: | Czufinka napisał: | prawdopodobnie Gosia - Mgła sie wybiera |
I się wybrałam
Teraz podziwiam, jakie w Zduńskiej Woli mają świetne kafejki internetowe i czekam na resztę ekipy. |
A kolezanke poznaje - obecna na koncercie - organizatorzy zanotuja w dzienniczku obecnosci i pewnie beda czekac na nastepnych edycjach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|