Autor |
Wiadomość |
mruku
Koniec Świata
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 16:24, 04 Wrz 2006 Temat postu: 30.09.2006 MIKOŁÓW |
|
|
zapraszamy na koncert do Mikołowa - 30.09.2006 (sobota) + AKURAT
szczegółowe info niebawem
pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:09, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
o no to mi sie podoba
bede bankowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaloryfer
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:31, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nooo świetna sprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruku
Koniec Świata
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Śro 17:52, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
witka,
oto najświeższe info:
miejsce: Klub Studencki Fraktal, Miarki 15
godz. 20
bilety: 10 pln
ZAPRASZAMY!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:16, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
no to pieknie bo i cena przystepna
|
|
Powrót do góry |
|
|
karlos
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: katowice
|
Wysłany: Pon 12:28, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
też chyba będe
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaloryfer
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:20, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Będę Wiadomo coś dokładniej jak to jest z tymi godzinami? o 20:00 to sie całość zaczyna, czy KŚ zaczyna grać? i kto gra pierwszy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Złośnica
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:50, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
komunikacja między katowicami a sąsiednim mikołowem jest zajebista - można wracać o 23.00 albo rano - wrrrrrr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czufinka
Przyjaciel
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:18, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ta komunikacja śląska...jak wszedzie w tym okregu ...jedynie do wrocka sa pociagi w nocy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:29, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
spoko do Tychów ost bus jest 23:05
|
|
Powrót do góry |
|
|
Złośnica
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:20, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
spoko jest postęp znalazłam busa do katowic o 23.12 hehe
ale to prawda komunikacja w aglomeracji katowickiej jest żałosna - niby wszędzie blisko - ale połączenia kiepskie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:18, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
dobra to kto jutro jest ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Złośnica
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:22, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
właśnie się wybieram
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirus
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kattowitz
|
Wysłany: Sob 22:39, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wlasne wrocilem z imprezy w mikolowskim Fraktalu, w którym mialem olbrzymia nieprzyjemnosc byc. Bynajmniej nie ze wzgledu na wystep Konca Swiata, bardzo dobry wystep, ale nieprofesjonalna, zalosna postawe grupki przypakowanych dresow mieniacych sie ochrona. Prawda jest taka, ze incydenty z nimi w roli glownej przeslonily w calosci wystepy zespolow, a z zabawy nie bylo nic.
Sytuacja, w ktorej za byle popchniecie kogos (a przeciez to pogo), wpadniecie na krzesla (w mikolowskim Fraktalu pelniace funkcje barierek {sic!}) grozi bezposrednia inetrwencja przypakowanych dresow, stajacych na przeciwko bawiacych sie ludzi (nic nie widac, bo we Fraktalu nie ma sceny i muzycy sa na poziomie publicznosci) jest nie do zaakceptowania. I tutaj podziekowania w kierunku Szymona i Jacka za jakiekolwiek proby opanowania tej pseudoochrony.
Wystep Konca Swiata przebiegl jednak bez jakis wiekszych spiec, nie liczac drobnej akcji z jednym z pseudo i ciaglego wygrazania popychajacym sie ludziom. Zespol wystapil z zastepca na stanowisku perkusisty, wiec liczba zaprezentowanych utworow byla dosc ograniczona. Nie zabraklo jednak hiciorow: Cynamon, Atomowe, Symfonia, Kino, Zanim czas, nowe Wystarczy ze serce mi bije i swietne Jeszcze mamy rewolwery w rockowej wersji wypadly bardzo dobrze, mimo, ze cos tam sprzegalo i bylo chyba ciut za glosno.
Po okolo godzinnym secie przyszli Akuraci i byla kicha z pseudoochrona ciag dalszy. Akuratow widzialem juz w lepszej dyspozycji, nowe walki nie zachwycily.
Wazniejsze jednak od ich wystepu byly wystepki dresow. Od poczatku trwalo wylawianie co aktywniejszych z publicznosci. Moment kulminacyjny nastapil jednak na poczatku utworu.... (nie pamietam), kiedy doszlo juz do ostrej przepychanki, ktora skonczyla sie wyskokiem pseudo przez krzeselka i bardzo ostrym potraktowaniem (wprost mowiac pobiciem) uczestnikow koncertu. Mysle, ze jest to skandaliczne zachowanie, ktore nie ma prawa byc nawet w takiej dziurze jak Mikolow. Akurat przerwal wystep, po krotkiej gadce, ktora dla mnie nie byla wystarczajaca (mysle, ze koncert powinien sie juz wtedy skonczyc) zaczal grac od poczatku ten zapomniany przeze mnie utwor, ktory przerwali. Ja wyszedlem, bo i tak z tego koncertu nic nie mialem (mysle, ze Akuraci powinni juz wczesniej co z ochrona zrobic, a nie dopiero jak sie grubsza sprawa zrobila, bo zanosilo sie na to od 20:00). Jak wyszedlem to wlasnie sie lali ochroniarze z jakimis innymi debilami i prowdopodobnie z tymi, ktorych wywali z publicznosci (nie wiem bo nie widzialem).
Bardzo nie podobala mi sie tez akcja pana z techniki Akuratow, ktory by pozbyc sie goscia, ktory chcial popstrykac fotki (co na Koncu Swiata mogl robic, a na Akuratach juz nie [czemu??]), uzyl do jego usuniecia jednego z tych pseudo (dokladnie tego w brylach [okularach]). Zenada.
Podsumowujac: Koniec Swiata wielki pozytyw, Akuraci negatyw, caly klub TOTALNA porazka. Lepiej zalozyc remize i tam chlopakow dresiarzy na techno poslac. wstyd. Amen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:15, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Muzycznie koncert kapitalny i ze strony KŚ i Akuratów no a co do ochrony to własnie przez nia nie napisze długiej relacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julita
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: aktualnie Katowice
|
Wysłany: Sob 11:11, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o występ KŚ i Akuratów to naprawdę super. O ochronie etc. nie wypowiadam się...
Foty z Dżekim i innymi porobione Impreza reggae też udana, ogólnie jestem zadowolona, pomimo wszystko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rydzykantka
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Nie 11:12, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Było extra, co tu dużo mówić
przypłaciłam to tygodniową utratą słuchu na jedno ucho, ale co tam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julita
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: aktualnie Katowice
|
Wysłany: Pon 12:42, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Rydzykantka napisał: | Było extra, co tu dużo mówić
przypłaciłam to tygodniową utratą słuchu na jedno ucho, ale co tam... |
Ja właśnie też później miałam problemy, ale warto było
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łaziska Górne / Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:24, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
mirus napisał: | Wlasne wrocilem z imprezy w mikolowskim Fraktalu, w którym mialem olbrzymia nieprzyjemnosc byc. Bynajmniej nie ze wzgledu na wystep Konca Swiata, bardzo dobry wystep, ale nieprofesjonalna, zalosna postawe grupki przypakowanych dresow mieniacych sie ochrona. Prawda jest taka, ze incydenty z nimi w roli glownej przeslonily w calosci wystepy zespolow, a z zabawy nie bylo nic.
Sytuacja, w ktorej za byle popchniecie kogos (a przeciez to pogo), wpadniecie na krzesla (w mikolowskim Fraktalu pelniace funkcje barierek {sic!}) grozi bezposrednia inetrwencja przypakowanych dresow, stajacych na przeciwko bawiacych sie ludzi (nic nie widac, bo we Fraktalu nie ma sceny i muzycy sa na poziomie publicznosci) jest nie do zaakceptowania. I tutaj podziekowania w kierunku Szymona i Jacka za jakiekolwiek proby opanowania tej pseudoochrony.
Wystep Konca Swiata przebiegl jednak bez jakis wiekszych spiec, nie liczac drobnej akcji z jednym z pseudo i ciaglego wygrazania popychajacym sie ludziom. Zespol wystapil z zastepca na stanowisku perkusisty, wiec liczba zaprezentowanych utworow byla dosc ograniczona. Nie zabraklo jednak hiciorow: Cynamon, Atomowe, Symfonia, Kino, Zanim czas, nowe Wystarczy ze serce mi bije i swietne Jeszcze mamy rewolwery w rockowej wersji wypadly bardzo dobrze, mimo, ze cos tam sprzegalo i bylo chyba ciut za glosno.
Po okolo godzinnym secie przyszli Akuraci i byla kicha z pseudoochrona ciag dalszy. Akuratow widzialem juz w lepszej dyspozycji, nowe walki nie zachwycily.
Wazniejsze jednak od ich wystepu byly wystepki dresow. Od poczatku trwalo wylawianie co aktywniejszych z publicznosci. Moment kulminacyjny nastapil jednak na poczatku utworu.... (nie pamietam), kiedy doszlo juz do ostrej przepychanki, ktora skonczyla sie wyskokiem pseudo przez krzeselka i bardzo ostrym potraktowaniem (wprost mowiac pobiciem) uczestnikow koncertu. Mysle, ze jest to skandaliczne zachowanie, ktore nie ma prawa byc nawet w takiej dziurze jak Mikolow. Akurat przerwal wystep, po krotkiej gadce, ktora dla mnie nie byla wystarczajaca (mysle, ze koncert powinien sie juz wtedy skonczyc) zaczal grac od poczatku ten zapomniany przeze mnie utwor, ktory przerwali. Ja wyszedlem, bo i tak z tego koncertu nic nie mialem (mysle, ze Akuraci powinni juz wczesniej co z ochrona zrobic, a nie dopiero jak sie grubsza sprawa zrobila, bo zanosilo sie na to od 20:00). Jak wyszedlem to wlasnie sie lali ochroniarze z jakimis innymi debilami i prowdopodobnie z tymi, ktorych wywali z publicznosci (nie wiem bo nie widzialem).
Bardzo nie podobala mi sie tez akcja pana z techniki Akuratow, ktory by pozbyc sie goscia, ktory chcial popstrykac fotki (co na Koncu Swiata mogl robic, a na Akuratach juz nie [czemu??]), uzyl do jego usuniecia jednego z tych pseudo (dokladnie tego w brylach [okularach]). Zenada.
Podsumowujac: Koniec Swiata wielki pozytyw, Akuraci negatyw, caly klub TOTALNA porazka. Lepiej zalozyc remize i tam chlopakow dresiarzy na techno poslac. wstyd. Amen. |
Na pocieszenie powiem, że jeden z tych Dresów właśnie sobie siedzi w przytulnej celi za pewne pobicie, ale to juz dluższa historia. Koncert był swietny, byłam z Julitą . Afterek jak najbardziej pełen pozytyw. Fraktal to naprawde dobry klub. Po prostu trafiłeś akurat na taki koncert, na jaki trafiłeś. Sądzę, że mogę się na ten temat wypowiadać bo byłam tam na niejednej(udanej) imprezie. Mikołów nie jest dziurą, wypraszam sobie . A jeśli chodzi o pogo....sorry, ale w takich małych klubach, z tak dużą ilością osób ludzie mogliby sobie je darować. W innych warunkach pogo jest świetna sprawą, ale we Fraku, to nawet do, z przeproszeniem, Kibla sie nie dało dostać!!
pzdr
ps. Witam to moj pierwszy post na tym forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
|