| Autor |
Wiadomość |
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce Nr buta: 48
Płeć: 
|
 Wysłany: Pon 14:28, 23 Lut 2009 Temat postu: Eko Union of Rock Festival, Węgorzewo 2009 |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Będzie trzeba się potknąć o Mazury w drugim tygodniu lipca 
Reńka, Paradise Lost, Armia, Lao Che... A i myslovitzową "Nienawiść" wypadałoby w końcu na własne uszy usłyszeć.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
dredzik
Czarny Rosjanin
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd
|
| Wysłany: Pon 23:56, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
|
W skrócie: bida z nyndzą.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Eve
Czarny Rosjanin
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin/ Wawa
Płeć: 
|
| Wysłany: Wto 9:00, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jedyne kapele, ktore jakos tam ciagna to Paradise Lost
i ewentualnie Myslovitz... Wiec chyba wybiore inne opcje koncertowe
tego lata...
Pozdrawiam:
Eve
|
|
| Powrót do góry |
|
|
nordi
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Opole
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 21:29, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
hm.. Armia gra bodaj materiał z nowej płyty, może coś dobrego się znajdzie?
poza myslowic i tą armia, faktycznie straszna bida...
Lao Che to gra już chyba wszędzie gdzie się da;)
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Paulka
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klucze
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 22:54, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
| nordi napisał: |
Lao Che to gra już chyba wszędzie gdzie się da;) |
fakt ostatnio (zwłaszcza po Gospel) są chodliwi, ale nie szkodzi zobaczyć ich jeszcze raz bo koncerty mają magiczne... oczywiście jeśli się ich lubi 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
nordi
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Opole
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 23:32, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
|
zgadzam się, koncerty są fajne, ale jak już pojawiają się wszędzie to i ta magia znika moim zdaniem ofc.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Dusky
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ktw
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 23:33, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a ja nie słyszałam jeszcze Lao Che 
I Myslovitz tez bym chciała ajj. Ale nie wiem czy mi się chce az na Mazury 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 23:56, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to tam pełen czad
pierwszy dzień
Przemyk i Lao Che
Drugi Armia i Voo Voo
no i Myslovitz
a no i jeszcze konkurs gdzie z tego co widziałem to zajebisty poziom zawsze jest
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce Nr buta: 48
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 16:34, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Na chwilę obecną to Węgorzewo się prezentuje dla mnie najprzystępniej i najatrakcyjniej. Ale jeszcze w kij czasu.
Co do Lao Che, to z ich mnogością chyba nie jest aż tak inwazyjnie. Do Comy im jeszcze daleko.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Paulka
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klucze
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 16:35, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
| nordi napisał: | | zgadzam się, koncerty są fajne, ale jak już pojawiają się wszędzie to i ta magia znika moim zdaniem ofc. |
w sumie racja bo jak grają niczym kaliber to może im się już nie chcieć, ale ostatni raz byłam na ich koncercie w zeszłym roku więc z miłą chęcią pochłonę każdy koncertowy kąsek zaserwowany przez chłopców z Lao Che 
nigdy też nie byłam na Mazurach więc z miłą chęcią obejrzałoby się te wszystkie jeziorka Myslovitz po rocznej przerwie, Łukiego napierdzielającego w inne gary niż Końco Światowe i darcie ryja na Armii też jest mile widziane
Ostatnio zmieniony przez Paulka dnia Śro 16:36, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
NonBonTon
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MMz/Wwa
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 9:39, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Węgorze-o polecam.
Fajna atmosferka tam panuje, a najczęściej procentowo odwiedzane sklepy są tuż obok pola namiotowego. Nad jezioro względnie blisko, czy może spacerowo daleko... Skala jest o wiele, wiele mniejsza od Woodstocku, od Jarocina raczej też, ale już nie tak wiele. Mam fajne wspomnienia z zeszłego roku. Poza tym spodziewam się tam mocnej ekipy znajomych. Karnet już mam .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce Nr buta: 48
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 12:40, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
Ja chcę odwiedzić aleję rockową i podlać drzewko Nosowskiej.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
lutrabin
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa-Rembertów
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 19:33, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
W sumie można byłoby się poważniej zastanowić nad tym wyjazdem...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Dusky
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ktw
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 11:07, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
byłabym wdzięczna za oddanie głosu na zespół Nienerwowo Z góry dzięki
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce Nr buta: 48
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 19:44, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Było grubo.
"Reprezentacja" forumowa w składzie ja, NonBonTon i Litrapół zatrzęsła mazurskimi jeziorami. W powietrzu unosił się zapach rocka z najwyższej półki, a przygoda goniła przygodę. Dość wspomnieć podróżowanie w nocy stopem z Węgorzewa do Giżycka i z powrotem.
Renata przyłoiła całkiem soczyście, choć to już nie był wystrzał z takim rozrzutem, jak rok temu w Jarocinie. Lao Che to dla mnie najlepszy koncert festiwalu. Zajebiście. KSU też nie zawiodło i mimo trochę ekstremalnego nagłośnienia wycisnęło solidnego punk rocka. Paradise Lost również nieźle, tłum bezsprzecznie falował. Myslovitz zaskoczyło rockowym powerem i odskocznią od psychodelicznej melancholii.
Pozdro dla wspólrockujących.
PS: Eko Union of Rock we wspomnieniach ma teraz smak tanich cygar ze stoiska monopolowego.
Ostatnio zmieniony przez Skolmon dnia Nie 19:45, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
