Autor |
Wiadomość |
Filip Kudela
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głuchołazy/Opole
|
Wysłany: Nie 10:53, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jest jest posiadam płytke , juz po pierwszym odsłuchu , moje ulubione songi to"Dziewczyna z naprzeciwka" chwytliwa melodia , swietny tekst utwór murowany hicior.
Kolejny to "Blues o robotniczej krwi " bardzo dobry tekst i taka życiowa piosenka.
"Trybuna Ludu " utwór o cyrku zwanym Polityką bardzo szczery i prawdziwy:-)
Kolejny utworek warty uwagi to tytułowy "Burgerbar "niezwykle żywiołowy tekst oraz melodia partie gitarowe i trąbeczka pierwsza klasa.
Moim najlepszym kawałkiem na płycie jest "1980" tekst niezywkle sugestywny i skłaniający do refleksji i te skrzypce (rozpływam sę) kawałeczek kapitalny.
Średnio podchodzi mi "Czeski sen" może musze sie wsłuchać dokładniej oraz "Bieda"
"Wystarczy że serce mi bije "znałem już wcześniej także wiedziałem czego się spodziewać. " bardzo dobry kawałek.
"w Gardle od Amoll"song niezły choć ustępuje paru kompozycjom na tej płycie ogólnie do posłuchania.
""Piosenka o śmierci" kolejna ballada niezwykle spokojna muzyka i głęboki tekst skłaniający do zastanowienia się nad swoim dotychczasowym życiem.
"List " utwór pobieżnie przesłuchany nie wydaje na razie opinii.
Z własnej woli bardzo dobry utwór .
Ogólnie płyta bardzo dobra na pewno inna niż dotychczasowe dokonania KŚ ale nie znaczy gorsza zachęcam do odsłuchu:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sylv.
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielcownia
|
Wysłany: Nie 16:00, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Plyty juz kilka razy zdarzylam odsluchac, jakas tam opinia tez niby jest.
Plyta roku mijajacego w moim odczuciu nie zostanie, ulubionym wydawnictwem spod szyldu KS tez raczej nie
Na chwile obecna najbardziej podobaja mi sie kawalki z numerami 1 i 5, czyli Dziewczyna z naprzeciwka i Z wlasnej woli. Znane mi juz wczesniej Wystarczy ze serce mi bije tez w porzadku, ale chyba wole wersje koncertowa (zapewne jest to tylko kwestia osluchania sie i przyzwyczajenia do niej). Najslabiej na tle calej tracklisty w moim odczuciu wypadly Bieda i Piosenka o smierci.
To tyle, tak na szybko, moze jak sie bardziej oslucham to zmienie czesciowo zdanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
arafatkaaa
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin i okolice ;)
|
Wysłany: Czw 12:04, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ta płyta jest piękna! Piękna! Pięknaa!
nie wiem co mam powiedzieć, w tym momencie jestem oczarowana i zaczarowana, dlatego nic sensownego nie wyskrobie...
"1980" prawdziwe mistrzostwo! Gratuluję, dziękuje i kłaniam się w pas Zespołowi za tę piosenkę...
"W gardle od Amoll", "Blues...", "Burgerbar", "Czeski sen", "Wystarczy..." i "Piosenka o śmierci" w tym momencie chyba najbardziej mi się podobają...
Ale każdy utwór ma coś w sobie!
Do tego świetne wydanie płyty!
JESTEM ZACHWYCONA!
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KrakOff
|
Wysłany: Czw 15:53, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Po kilkunastu przesłuchaniach płyty stwierdzam że jest świetna i za każdym razem słucha mi sie jej lepiej Narazie najbardziej podobają mi się: "W gardle od amoll", "Z własnej woli", "Piosenka o śmierci" i "Wystarczy...", ale w sumie reszta kawałków też przypada mi do gustu
|
|
Powrót do góry |
|
|
HIGUA
Przyjaciel
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gůrny Ślůnsk/Katowice-Zawodzie Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:07, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Krótko,zwięźle i na temat(chyba).
Nową płytę kupiłem 4 października na koncercie we Wrocławiu (w zasadzie był to podstawowy cel wyjazdu).
Dnia następnego tj.5 października zripowałem płytę na format mp3 i skopiowałem na dysk twardy mojego komputera.
Okolo 5-6 godzin dziennie pracuję na komputerze z włączonym Winampem w tle.
99% dziennej pracy Winampa zajmuje płyta Burgerbar.
Ostatnio zmieniony przez HIGUA dnia Sob 23:28, 27 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fionka
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka...
|
Wysłany: Sob 20:44, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam płytkę od niedawna.
Zdążyłam się już z nią osłuchać z każdej strony no i muszę powiedzieć chłopaki, ze naprawdę dobra robota.
Jest nieco spokojniejsza, ale to ma swoje plusy.
"Czeski sen", "Dziewczyna z naprzeciwka", "Burgerbar", "W gardle od Amoll", "Trybuna ludu", "1980"- to jest to.
Inne kawałki też są bardzo dobre, ale te to chyba "moje" małe perełki.
Tym krążkiem naprawdę się można zachwycać
|
|
Powrót do góry |
|
|
invoker
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:53, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
eh chyba zatem będe w mniejszości mówiąc że kazda nowa plyta jest troszke gorsza od
poprzedniej - najbardziej podoba mi plyta "korzenie" a potem każda kolejna coraz mniej.
ale i tak was lubię - wymiatacie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Levi
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KatoVice
|
Wysłany: Pon 22:38, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
fionka napisał: | Jest nieco spokojniejsza |
Jak dla mnie jest za spokojna. Wydaje mi się iż na koncercie (w Katosach) graliście niektóre utwory jakby szybciej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piter
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pon 23:32, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
juz to gdzies pisalem, ale nie ma takiej mozliwosci, zebysmy na koncercie grali cos szybciej albo wolniej. od tego mam dzieciola w sluchawkach. wiec wszystko bylo w tym samym tempie co na plycie, po prostu dochodzi kwestia innego odbioru na koncercie. sam sie niedawno o tym przekonalem. pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
yarcio
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:02, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się jeszcze nie zdążyłem wypowiedzieć, chociaż płytkę mam od blisko miesiąca. No ale już się zmobilizowałem .
Ogólnie również odnoszę wrażenie, że płyta jest za spokojna. Moimi faworytami są "dziewczyna z naprzeciwka", "Burgerbar" i "Czeski sen". Jeśli chodzi o muzykę, to cały album mógłby być utrzymany w takim klimacie, ale wiadomo, nie można mieć wszystkiego . Cały czas przychodzą mi do głowy różne porównania z kinem mockba i niestety, starszy album wygrywa. Całościowo był bardziej żywiołowy moim zdaniem, poza tym odniosłem wrażenie, że Dżeki śpiewa jakoś... inaczej niż na koncertach. Zdecydowanie bardziej studyjnie, co niestety nie wychodzi na plus. To było bodajże moje pierwsze wrażenie z całej płyty, kiedy porównałem sobie refren płytowy z "dziewczyny z naprzeciwka" z tym, co pamiętam z koncertów. Ale idzie się przyzwyczaić .
Płyta jednak wyjątkowo szybko wpadła w ucho i po kilkukrotnym przesłuchaniu człowiek rozróżnia poszczególne kawałki.
Z innych piosenek fajna jest "piosenka o śmierci"(przywodzi mi na myśl "jeszcze mamy rewolwery"), "trybuna ludu" i "z własnej woli". Natomiast, nie wiem czemu, na maksa nie podchodzi mi "bieda". No ale cóz, nie spotkałem jeszcze płyty bez takiego kawałka
Ogólnie to odwaliliście chłopaki kawał dobrej roboty . Kolejny album, którego słucha się w kółko czerpiąc z tego przyjemność. No i przede wszystkim świetnie wypadają na koncertach, z tego co miałem okazję usłyszeć. Czekam na koncert w krakowie, coby przetestować inne .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łaziska Górne / Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:09, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ej potępcie mnie za to co napisze, ale "bieda" z niewiadomych przyczyn kojarzy mi sie z Myslovitz. Kurcze nie wiem czemu jak zaczyna sie piosenka to zaraz myślę o Rojku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusky
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ktw Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:08, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Kirra napisał: | ej potępcie mnie za to co napisze, ale "bieda" z niewiadomych przyczyn kojarzy mi sie z Myslovitz. |
Jakies faktycznie niewiadome przyczyny musza to byc Jedyne co mi przychodzi na mysl a co mogloby sie w jakis sposob kojarzyc z muzyka Myslovitz to tempo i bicie perkusji, ale to takie bardzo luzne skojarzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:30, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
He, he, mi z kolei początek "Czeskiego snu" przywodzi na myśl wczesne Blink 182 (autentyk!), a pierwsze nuty "W gardle od amoll" - KSU
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziki chomik
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bełchatów Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:40, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
przesłuchałam. jest świetna. faktycznie spokojniejsza, ale to też ma swoje plusy. (: w ucho wpada od razu 'dziewczyna z naprzeciwka', ale bardzo podoba mi się też 'wystarczy, że serce mi bije' oraz 'z własnej woli'. (: można słuchać na okrągło i się nie nudzi. jest dobrze dopracowana. tak trzymać. i koncertowo kawałki z 'burgerbaru' brzmią świetnie. (:
|
|
Powrót do góry |
|
|
zafascynamon
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najbiedniejszy region UE
|
Wysłany: Śro 10:05, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
od kilku dni nieustannie w moim mp3playerze leci tylko nowy Koniec Świata.
muzyka jest naprawdę przewspaniała. słowa różnie obok słabszych są piękne i zachwycające.
najbardziej z tej płyty pokochałam -
Dziewczynę z naprzeciwka ~ skoczna. mocna. melodycznie bardzo fajna. ma w sobie energię, która porywa mnie od pierwszych tonów. i tekst też mi się podoba :}
Z własnej woli ~ zwrotki są przecudowne *_* cały czas chodzą mi po głowie. szkoda, że takie krótkie i że nie ma ich więcej.
Czeski sen ~ ohhhhh, i wszystko jasne naprawdę niesamowita piosenka i zaryzykowałabym chyba, że moja ulubiona i słuchane najbardziej intensywnie. muzyka, tekst, klimat - wszystko. gdzieś w poczekalni na szarym tle.
1980 ~ dawno nie słyszałam czegoś tak celnego i przytłaczającego, co aż tak wryło mi się w pamięć. jeden z najlepszych utworów w dorobku kś.
poza tym lubię też, choć słucham już rzadziej - Trybunę Ludu, Biedę, List, W Gardle od Amoll.
nie lubię tekstowo Bluesa o robotniczej krwi. choć muzyka - jak to na tej płycie - super.
konkluzja jest taka, że właśnie znowu przypomniałam sobie, jak bardzo jestem zakochana w Końcu świata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
weronka
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszęcin / Opole Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:03, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tak przeglądam sobie ten temat i ze zdziwieniem stwierdzam, że nie napisałam ani słowa na temat "Burgerbaru"
No to lecimy...
Okładka / opakowanie ~ [wprawdzie dla mnie jest to mało ważny walor, ale skoro ma być pełna relacje to postaram się dotknąć każdego zagadnienia ] podoba mi się, świetne zdjęcie. Mi tam nie przeszkadza, że nie ma książeczki, bo pewnie i tak zgubiłabym ją po jakimś tygodniu
Zdecydowanie bardziej byłam ciekawa zawartości... i co tu dużo się rozdrabniać... nie jestem ani troche rozczarowana. Płyte moge męczyć kilka razy dziennie. Jej klimat nie pozwala wyłączyć odtwarzacza.
1. Dziewczyna z naprzeciwka ~ powiem szeczerze... obawiałam się, że wersja studyjna straci żywiołowość i energie. Nic bardziej mylnego - kawałek nagrany jest świetnie.
2. Blues o Robotniczej Krwi ~ utwór również znany już z koncertów. Tekst jest super, nagrany bardzo dobrze.
3. Trybuna Ludu ~ była i jest nadal moim burgerbarowym faworytem. Moge się rozpływać nad jej wspaniałym tekstem, rewelacyjną melodią i cudownie wyeksponowaną trąbką. Uwielbiam ten kawałek. Poprostu jest moim numerem one
4. Burgerbar ~ pałer, pałer, pałer! Typowy, szybki koncertowy kawałek. A "na na na" wcale mi nie przeszkadza
5. Z własnej woli ~ kobiecy chórek wypada jak najbardziej na plus. Kolejny świetny tekst
6. Bieda ~ hmmm... no ten kawałek raczej specjalnie mną nie zawładnął. Nie jestem do niego przekonana...
7. Czeski sen ~ powiem tak... poprostu mi nie podchodzi... chyba będe potrzebowała więcej czasu żeby się z nim oswoić.
8. Wystarczy, że Serce mi Bije ~ do chórków zdążyłam się już przyzwyczaić i dostrzegam w nich całkiem fajne urozmaicenie Utwór od samego początku mnie urzekł. Zarówno muzycznie jak i tekstowo. Miodzio
9. Piosenka o śmierci ~ kawałek podoba mi się. Lubie ballady
10. List ~ ten numer podoba mi się bardzo Banan na twarzy Na koncertach wypada super Zresztą ja lubie szybkie, skoczne kawałki.
11. W Gardle od Amoll ~ zdecydowany numer dwa, zaraz za "Trybuną...". Zwolnienie w refrenie - super. Poza tym strasznie podoba mi się tekst A na koncertach...
12. 1980 ~ na temat tego kawałka zostało już chyba powiedzianie wszystko... coś pięknego
Porównując jednak "Burgerbar" do "Kina Mockba"... zdecydownie wygrywa starszy krążek. Wolałam tą bardziej żywiołową strone Kś. Zresztą od wydanie jej minęły już 2 lata, a "Kino..." w dalszym ciągu mi się nie nudzi. Życze sobie żeby podobnie było z "Burgerbarem"
Dla mnie, jak narazie - najlepsza płyta 2007 roku
Pozdros i widzimy się na kolejnych odcinkach Burgerbar Tour
|
|
Powrót do góry |
|
|
maltus
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Enigmatyczny Świat
|
Wysłany: Śro 14:49, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Niesamowita płyta... naprawdę oby więcej takich. Można jej słuchać i słuchać... W Gardle od Amoll moim zdaniem najlepsza piosenka z płyty może dlatego że doskonale pasuje do mojej obecnej sytuacji. Wszystkie teksty to poezja nie można nic zarzucić naprawde dobra robota i gratuluje. Z niecierpliwością czekam na koncert. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eve
Czarny Rosjanin
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin/ Wawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:20, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Po dluzszym okresie sluchania plytki zauwazylam pewne rzeczy.
A mianowicie.
Wolne utwory typu "Trybuna Ludu", "Bieda" i "Piosenka o Smierci"
wolalabym, zeby byly jakos dopracowane - nie umiem tego sprecyzowac,
ale sa to utwory, ktore najmniej z plyty lubie pod wzgledem muzycznym.
("Trybuna Ludu" - za tekst DUZY plus )
"Bieda" - najczesciej opuszczam ten utwor podczas sluchania calego 'Burgerbaru'
I jeszcze jedna rzecz - czy jestem glucha/ czy cos mam ze sluchawkami/ z discmanem,
ale sluchajac tej plytki na wspomnianym wyzej urzadzeniu stwierdzam, ze w piosence
"Z wlasnej Woli" srednio-dobrze sa zgrane nakladajace sie glosy - meski i damski
w refrenie. 'Szumi wiatr' - mial byc szum/szmer/szept, ale na sluchawkach troche to
'zgrzyta' i niemilo daje po uszach
Tak mi sie nasunelo
To wszystko to sa male minusy w porownaniu do calej plyty
Pozdrawiam:
Eve
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:42, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też chciałbym wystosować mały aneks do mojej recenzji "Burgerbaru"...
#1 Zakochałem się w "Z własnej woli" i chyba poproszę tą piosenkę o rękę .
Pamiętam, że na początku trochę zgrzytałem zębami, bo "nie tego oczekiwałem, bla, bla, bla... " Ale teraz nie mogę się od tego kawałka uwolnić. I moim zdaniem głosy Dżekiego i pani Natalii współgrają bardzo dobrze.
#2 Nie lubię "Biedy". Też ciągle przełączam ten kawałek, jest dla mnie beznadziejny. Smętny i taki nijaki. Już nawet ciekawy tekst nie ratuje tej piosenki w moich oczach.
#3 Sprecyzowałem się, jeśli chodzi o "Piosenkę o śmierci".
Ciekawa muzyka w tym kawałku przypomina mi taką graną ze starego adaptera, i wokal Dżekiego jest tu naprawdę zajebiście kojący.
O. Tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:27, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ja krótko
bardziej mi się podoba od Kina
dziewczyna z naprzeciwka - ja jakoś super tego kawałka nie kocham ale ok nie został zepsuty na płycie i nie drażni mnie jak leci
Blues o robotniczej krwi - j/w
Trybuna - bałem się o ten kawałek, ale jest dobrze i słucha się tego bardzo dobrze
Burgerbar - te na na na to takie trochę jak w pidżamowych wirtualnych chłopcach a i piosenka tez na tempie, jest żywioł czyli jak najbardziej na plus
Z własnej woli - kawałek jaki lubię i przy jakim kocham sie bawić. świetny.
Bieda - po prostu nie podoba mi się
Czeski sen - j/w
Wystarczy że serce mi bije - z teledyskiem jak dla mnie jeszcze lepszy ale i bez tego idzie się obejść, rewelacja.
Piosenka o śmierci - położyła i zniszczyła mnie. ze względu na wydarzenia w moim życiu dociera jeszcze głębiej. majstersztyk.
List - tytuł to prawie jak list do M i trauma u mnie była ale nie potrzebnie się bałem. jest ok
W gardle - tak se. jak 1 i 2 da się posłuchać. nie przeszkadza w całości.
1980 - prawda zawarta i pięknie ubrana w słowa przy znakomitym akompaniamencie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|