Wywiescie czarne flagi - strajk nauczycieli poparcia dla..

numero

Odczytuje to na plus. Bo pieniadz godziwy to też szacunek i poważne traktowanie obustronne. Przez nauczycieli, pracy i nauczycieli przez podatników. A co za tym idzie taki człowiek uczeń po wyjściu sie liczy jako jednostka. Jednak obecna unifikacja woli debili i półgłowków bo tym łatwiej wszystko będzie sprzedać. Coż potrzebni są tacy i tacy ale napewno bez tych mlodych myslacych nie ma przyszłosci.
Odczytuje na plus opór wobec sprowadzanie poziomu nauczania w dół od paru dobrych lat. Nie każde przystosowywanie jest opłacalne w dalszym biegu rzeczy.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wolę nawet tygodniowy paraliż jesli to troche poprawi sytuacje nauczania w kraju.

p.s. nie mam żadnego nauczyciela w rodzinie Smile

numero

Aż tu nagle dołączyli pocztowcy [link widoczny dla zalogowanych]
Pocztowca również nie mam wsrod najblizszych. Strajki sa jednak oczyszczające. Kiedy nie da sie zyć wybuchaja i na tyle są pozytywne ze potrafia pokazac kto i jak chce zyc.

Ludzie w Polsce zaczynali przewrót ustrojowy od własnie podobnych strajków. Jak krótka pamieć historii. Komentarz W LATACH 80' LUDZIE STRAJKOWALI O SOCJAL.
Czy wtedy też krzyczeliście, że to nieroby i trzeba ich zwolnić? Co zrobilibyście wtedy, gdyby władze "komunistyczne" zwolniły strajkujących? Zadziwiający zwrot w ocenie. A może wtedy nie potępialiście strajków, bo wasze niemowlęce rozumki (przenicowane teraz na neoliberalną modłę) tego nie ogarniały?

Jasne jest ale jeszcze dla niewielu, że jesli ktoś idzie do budzetówki to liczy i jest przyciagany socjalnymi zabezpieczeniami. Dlaczego własciwie ludzi to złości? Chcieli by jednego stylu życia? Czasem jak słucham ludzi to mam wrażenie, że roznorodność w mysleniu stanowi dla nich problem. "My pragniemy żyć tak to dlaczego inni stawiają sobie za cel by życ inaczej"?

karlos

Osobiście ze strajkami to mam inny problem.
Chodzi raczej o ocenę ich zasadności i słuszności postulatów.
Bo jeżeli faktycznie sytuacja pewnej grupy zawodowej jest kiepska to popieram.
Co innego, jeżeli wejdzie w krew roszczeniowa mentalność i ciągle jest mało.
Granica jak to zwykle w życiu bywa jest dość płynna i niejednoznaczna.

Wspomniane strajki z przełomu lat 70 - 80-tych były osadzone w trochę innych realiach. Teraz łatwiej zmienić pracę, zawód.
Wtedy w zasadzie wszystko było państwowe i łaskawca był tylko jeden co zawężało ludziom pole manewru.

dredzik

Ta. Poczta będzie strajkować. Tylko czym to się będzie różnić od zwykłego trybu pracy poczty polskawej.

tourret

Teraz beda mieli wytłumaczenie dlaczego paczki i listy nie dochodzą Wink

numero

To masz nowe wytłumaczenie [link widoczny dla zalogowanych]
Czy rynek unijny nie stostuje dopłat i nie narusza harmonii rynku. Jeśli dwa prostesty: z jednej strony o dopłaty, z drugiej o ceny paliwa nie są powodem do refleksji to co może być?

Podkreślił, że głównym postulatem komitetu protestacyjnego było obniżenie cen paliw o 30 procent, jednak nie otrzymali takiego zapewnienia. Minister Jerzy Widzyk podczas rozmów przypomniał, że kilka dni temu rząd podjął decyzję o zniesieniu ceł na paliwa z krajów, z którymi Polska ma umowy o wolnym handlu. Miało się to przyczynić do zmniejszenia ceny paliw.

Ani jedni prostestujący ani drudzy nie czują sie winni. Mimo że prostesty wydają sie poodbne to maja bardzo istotne róznice. I o te różnice chodzi.
[link widoczny dla zalogowanych]

W Portugalii, gdzie kierowcy domagają się dopłat do paliwa, protest sparaliżował działanie lotniska w Lizbonie - jego władze zabroniły tankowania samolotów. Policja eskortowała około 40 cystern z paliwem przeznaczonym dla stacji benzynowych w okolicach Lizbony i Setubal, bo strajkujący kierowcy zablokowali im wyjazd z magazynu.

DwaiD

o ja pierdzió.

teraz to wywiescie czarne flagi na znak solidarnosci z Portugalskimi kierowcami, ktorzy nie dostaja doplat do paliwa.

-_-

numero

Wiesz, traktuje tematy uniwersalnie. Przeczytaj dokładnie, że portugalczycy służą tu porównaniu żądań u rzekomo idacych jedna drogą rynków. Masz coś do powiedzenia? Ja chetnie posłucham nawet pięciu głosów ALE NA TEMAT.

dredzik

A ja na ten temat powiem tyle, że mnie nie obchodzi.