Autor |
Wiadomość |
machoony
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mysłowice
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czepek
Administrator (Koniec Świata)
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koniec Świata Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:49, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no no no bardzo ladne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łaziska Górne / Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:43, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
katuję projekt Czesław Śpiewa. Ojooooj magiczności!
|
|
Powrót do góry |
|
|
słuchacz
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:26, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
a ja po wspaniałym festiwalu opener polecam the rasconters : )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lulu
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PZL Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:50, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A ja niedawno wzbogaciłam się o płytkę Social Distortion i staram się nadrabiać zaległości. Nie powaliło mnie dotychczas, ale zdecydowanie zębami nie zgrzytam, właściwie chcę jeszcze..
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:05, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja po Woodstocku
słucham Panetonu Rococo
|
|
Powrót do góry |
|
|
HIGUA
Przyjaciel
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gůrny Ślůnsk/Katowice-Zawodzie Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:52, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio podczas podróży samochodem na Woodstock słuchałem cały czas zespołu WERWOLF 77 .ZAJEBISTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P.S.-Deska z gwoździem przedłużenie twojej ręki (kto zna zespół,ten wie o co chodzi)
Ostatnio zmieniony przez HIGUA dnia Czw 19:09, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NonBonTon
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MMz/Wwa Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Wto 21:48, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
fizz the fire... zna ktoś? :>
cięzko to chyba zdobyć w necie, ja nie natknęłam się przynajmniej... ale takie, do zaśnięcia w sumie. kuba badach i jakaś panna. dużo saxu, przyjemna perka, no, takie na jesienne wieczory
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:06, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Uriah Heep - Lady in Black
cudowny kawałek na wieczór
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:44, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
MGMT - Oracular Spectacular. Godna uwagi płyta, a songi z którymi warto się zapoznać to znany z radia "Time to pretend" i "Kids".
|
|
Powrót do góry |
|
|
HIGUA
Przyjaciel
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gůrny Ślůnsk/Katowice-Zawodzie Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:57, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio słucham maniakalnie dwóch płyt zespołu CASTET (King of Punk oraz Punk Side Of The Moon).
Info o zespole z sieci:
Prawdopodobnie mało kto się spodziewał, że powołany z nudów, przy butelce kwadracioka, CASTET wywoła taką furorę w polskim hard core/punkowym undergroundzie. Tymczasem projekt ten był nie tylko pomysłem spontanicznym i rozbrajającym, co z góry skazanym na powodzenie.
Castet to projekt doświadczonych muzyków, weteranów śląskiej sceny undergroundowej. Znany już z zespołu 7 Godzin Snu, wokalista Fakir, swój Enigmatic Records - jedno z pierwszych polskich niezależnych wydawnictw, założył jeszcze w latach 80-tych, zaś basista Bolo równocześnie prowadzi swój zespół Minority. Wszyscy oni wierni są ideałom sceny niezależnej i punk rockowi lat 80-tych, co zaskakująco skorelowało się z coraz bardziej popularnym w światowym undergroundzie powrotem do thrashującego hc/punka sprzed 25 lat.
Castet nie kryje swoich inspiracji. Wręcz przeciwnie - podkreśla je na każdym kroku, chociażby grafikami parafrazującymi motywy legendarnych zespołów takich jak Poison Idea czy Ramones, dzięki czemu doczekali się nawet interesującej łatki: „punk postmodernistyczny”. Jednak o oryginalności i swojskości tej kapeli decydują teksty. Mocno zakorzenione w realiach życia punk rockowego załoganta. Pełne celnych spostrzeżeń („Pojebało się już wszystko, dzisiaj punki tańczą disco”), a przede wszystkim rozbrajającego poczucia humoru („ Gdy dostanę w moshu z glana, to impreza jest udana, gdy dostanę z adidasa, to impreza pierwsza klasa”) często dość czarnego („Zabij swego szefa w pracy, bóg na pewno ci wybaczy”). Mają one swój lokalny koloryt („Pełno gymba piochu” zaśpiewany jest po śląsku), choć nie trzeba być tamtejszym załogantem, żeby utożsamiać się z przesłaniem „zabij swego szefa” czy miłością do winyli, którą Castet, jak na załogantów starej daty przystało, deklaruje w kawałku „Save The Vinyl”.
„Punk Side Of The Moon” to druga po “Kings of Punk”, płyta Casteta. Zawiera 13 treściwych, zwartych i przelatujących jak burza kawałków - razem 17 minut muzyki. Znany jest już kawałek "My rycerze pogo", który ukazał się na składance CD dodanej do ostatniego numeru "Pasażera", kawałek "Travel Punk" ukazał się na wydanej przez Bad Dream Records kompilacji CD "No Place To Call Home"; dwa numery "My rycerze pogo" i "Kwadraciok Part 2" znalazły się na składance CDR dołączonej do nowego numeru zine'a "Los Alamos" z Amsterdamu. Zaś na zespołowym myspace już teraz można usłyszeć 2 kolejne nowe utwory: "After Party" oraz "Chcemy Euro 2012 na Stadionie Śląskim".
Jak na poprzedniej płycie, tak i teraz na wokalach pojawili się goście. Trzech dobrych znajomych Casteta: Iglak z Bulbulators, Pablo z Regresu oraz Dohtor Miód.
Równie atrakcyjną co sama muzyka, okładkę do płyty, narysował światowej sławy Wechter: kumpel kapeli, który projektował koszulki dla Guns’n’Roses czy Red Hot Chilli Peppers jeśli ktokolwiek słyszał o takich zespołach.
„Punk Side Of The Moon” to teoretycznie punk rock jaki doskonale znacie: agresywny i zupełnie serio zbuntowany, a jednak bezpretensjonalny i rozbrajająco dowcipny.
Wersja winylowa ukaże się nieco później (zespół kończy layout), ale będzie zawierała także całą pierwszą płytę zespołu "Kings Of Punk" (czyli w sumie 25 kawałków!) i ukaże się oczywiście na kolorowym winylu.
Ostatnio zmieniony przez HIGUA dnia Czw 19:14, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:56, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Lao Che - Gusła.
Polecam do słuchania w stanie półsnu. Odlot.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krasnal
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wola Okrzejska/Siedlce/Wawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:35, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Marek Tranda - A to ja ja ja ja prawdziwym jestem królem...
ot takie wspomnienie z wakacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzeki
Koniec Świata
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 11:01, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
z racji tego, ze summer is over, w samochodzie leci "Spotkajmy się pod koniec sierpnia" by Komety a w domu przy sprzątaniu The Subways (fajna basistka:))
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:48, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a ja z każdego podfolderu jaki mam w folderze muzyka na komputerze dodałem po jednym kawałku
... zajebiście wyszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:28, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nowa płyta The Subways to jedno z najciekawszych tegorocznych odkryć z zagranicy.
Kiedyś zupełnie z nudów wysłałem smsa do Eski Rock, po czym oddzwonili po 10 minutach i na antenie odpowiadałem na arcytrudne pytanie dotyczące zespołu. Płyta jest świetna, bezkompromisowa, trochę garażowa a dopełnieniem jest basistka/wokalistka w jednym. Warto. Posłuchać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
weronka
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszęcin / Opole Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:26, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
The Distillers - Sing Sing Death House (cały album)
Uwielbiam damskie wokale, uwialbiem The Distillers... a że mam dzisiaj zły humor to takimi mocnymi dzwiękami potęguje w sobie agresje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eve
Czarny Rosjanin
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin/ Wawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:34, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
'To nie ja', 'Niedziela' i 'Cyfry' by ZMAZA
Mozna posluchac: [link widoczny dla zalogowanych]
Szczegolnie "Cyfry" to swietny utwor - moj faworyt na
nadchodzacej plycie Zmazy
Pozdrawiam:
Eve
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusky
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ktw Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|