|
|
Autor |
Wiadomość |
visiennka
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź/wrocław
|
Wysłany: Wto 20:29, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sander napisał: | visiennka napisał: | Sander napisał: | na razie mają plusa za ładnie ( wg mnie) wydaną płytę. ( ach jak ja lubie te książeczki ) | tia, kazdy ma jakies swoje zboczenie ja mam taka oryginalna ksiazeczke z plyty Ich Troje...moze chcesz poogladac?:> | na pewnie, bo wiem, że masz na nich dedykacje "dla sąsiadki" |
cicho, bo sie wszyscy rzuca za kilka lat moze bede sobie mogla za taki autograf kupic kabrioleta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcus
Czarny Rosjanin
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami, FL
|
Wysłany: Śro 19:38, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jesli kabriolet, to tylko Daytona Spider
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 20:35, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
jestem już po kilkunastokrotnym przesłuchaniu płyty Myslovitz - "Happiness is easy" i wrażenia jak najbardziej pozytywne. chłopaki nagrali fajną, melodyjną płytę, której bardzo dobrze się słucha. a końcówka płyty jest uwieńczona odrobiną pschodelicznej improwizacji. mrafff. polecam tę płytę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czufinka
Przyjaciel
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:53, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a ja czekam juz na plyte De Łindows...po przesluchaniu probek ze strony zapowiada sie inetresujaca, chociaz nie powiem zeby mnie te utwory jakos powalaly
a ze w jednym utworze zaspiewal rowniez Dzeki...tym bardziej chcialabym ja juz przesluchac...za pare dni napisze czy bylo warto
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:14, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Płyta Żółwi ma już trochę czasu, ale pomyślałem, że podam linka do recenzji Uczuć w promocji napisanej przez mojego redakcyjnego kolegę, który ma bardzo odmienny pogląd na muzykę i w sumie ma do tego prawo. Zatem recenzja nie jest przychylna, wręcz druzgocąca. Oto link: [link widoczny dla zalogowanych] (to jest całe wydanie naszej gazety - numer czerwcowy)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 9:35, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
i dalego nie sugeruję się recenzjami. najczęściej ich nie czytam, bo jakoś tak zauważyłam, że większości recenzentów ( abstrachując od kolegi michała) pisząc recenzje płyt leczy się z własnych kompleksów, niespełnionych marzeń muzycznych, bądź wyrównuje prywatne "rachunki" z danym wykonawcą.
płyta zmż nie jest idealna i mozna jej wiele zarzucić, okej, taki styl ma ta kapela i już.
a od Akuratów i Farben Lehre proszę się odpiórkować
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:38, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
I od hs Sandra ja też, mimo, że płyta do najlepszych nie należy, nie zgadzam się do końca z tą recenzją. Jak napisałem, kolo ma na to inny pogląd i jego sprawa. Co z tego, że np. my jako redakcja się z tym nie zgadzamy - jego działką jest pisanie recenzji i to robi. I mimo wszystko robi to świetnie. W końcu to subiektywna ocena danej płyty, z którą ktoś się zgadza, bądź nie. Taki gatunek tego rzemiosła.
A jeśli o recenzjach mowa to ja z wieloma muzycznymi się zgadzam. Z kolei nie sugeruję się wcale filmowymi, bo chyba wtedy oglądałbym maksymalnie 10 filmów rocznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zafascynamon
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najbiedniejszy region UE
|
Wysłany: Nie 11:14, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sander napisał: | większości recenzentów pisząc recenzje płyt leczy się z własnych kompleksów, niespełnionych marzeń muzycznych, bądź wyrównuje prywatne "rachunki" z danym wykonawcą. |
a ja mam wrażenie, że takie rzeczy jak to powyżej piszą zazwyczaj rozgoryczeni fani, którzy są ślepo zapatrzeni w swój zespół i w głowie im się nie mieści, że jakiś recenzent śmie twierdzić, że wartość ich ukochanego bandu podlega dyskusji.
nie każdemu musi się podobać Farben Lehre, Akurat czy happysad, prawda?
mi się w głowie nie mieści, że niektórzy mogą tego nie rozumieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 19:50, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kira napisał: |
a ja mam wrażenie, że takie rzeczy jak to powyżej piszą zazwyczaj rozgoryczeni fani, którzy są ślepo zapatrzeni w swój zespół i w głowie im się nie mieści, że jakiś recenzent śmie twierdzić, że wartość ich ukochanego bandu podlega dyskusji.
|
a tu cię muszę rozczarować droga Kiro, bo nie jestem ani rozgoryczona, ani ślepo zapatrzona w dany zespół.
jak coś jest dobre to po prostu dobre jest
PS a może poczytać między wierszami? humor? zresztą nie muszę się przed tobą tłuamczyć bo jak na razie to ty jakoś wszystko bierze za bardzo dosłownie i dopisujesz pewne stwierdzenia, do wypowiedzi, których nie było.
więc po co szukać tanich sensacji ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zafascynamon
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najbiedniejszy region UE
|
Wysłany: Nie 22:32, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sander napisał: | jak coś jest dobre to po prostu dobre jest |
pewnie tak, ale ja się nie czuję na siłach, by tworzyć uniwersalne, niepodważalne prawdy o niezachwianej wartości muzyki tego czy tamtego zespołu. ja mogę po prostu stwierdzić, że coś mi się podoba albo nie. nie uważam siebie za wyrocznię. a Ty? jeśli tak, to gratuluję pewności siebie.
poza tym jestem raczej zwolenniczką teorii, że mniej ważna jest jakosc, typ czy złożoność techniczna bądź instrumentalna muzyki, a emocje wywolane u człowieka przez nią, to co ta muzyka z tobą wyprawia, i na tym polega jej wartość. a jeden przy Judaszu Farben Lehre przeżyje orgazm muzyczny, innego zupełnie to nie ruszy. i to jest kurczę, względne. wartość muzyki jest kwestią sporną, a raczej - reatywną. imo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcus
Czarny Rosjanin
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami, FL
|
Wysłany: Pon 0:39, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
O, ja nie przeczytalem tej recenzji, jestem na to zbyt leniwy, przyznam sie bez bicia. Ale jesli gosc objechal plyte ZMZ to ja nie powiem o tej recenzji nic zlego. Bo koncerty ZMZ koncertami, energia energia, to ze sa niedoswiadczenia to szkoda, ale czy to sprawia ze ktos ma napisac ze to dobra plyta? Nie sadze. Jest nagrana dziwacznie, wokal niedomaga...zreszta, juz o tym pisalem I jest to oczywiscie moje absolutnie subiektywne, nieuznajace niczyjej innej opini zdanie.
A recenzje filmowe sa do dupy [/list]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 9:50, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kira napisał: |
pewnie tak, ale ja się nie czuję na siłach, by tworzyć uniwersalne, niepodważalne prawdy o niezachwianej wartości muzyki tego czy tamtego zespołu. ja mogę po prostu stwierdzić, że coś mi się podoba albo nie. nie uważam siebie za wyrocznię. a Ty? jeśli tak, to gratuluję pewności siebie.
|
na zakończenie tej dyskusji powiem, że przesadzasz.
lepiej już przesadzać kwiatki w doniczkach.
PS nie trzeba lubić czyjejś muzyki, nie trzeba się nią zachwycać, by stwierdzić obiektywnie że jest dobra. amen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
visiennka
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź/wrocław
|
Wysłany: Pon 15:36, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
rety, wystarczylo pare dni nieobecnosci a tu juz jakies zgrzyty wyluzujcie. zgadzam sie z Kira w tym, ze najlepsza ocena plyty jest ocena wewnetrzna. sa poszczegolne piosenki a nawet i cala tworczosc jakichs zespolow, ktore wywoluja inne, niepowtarzalne emocje w czlowieku. i nie da sie ich porownac z niczym innym- az ciarki przechodza. i to wlasnie skalad sie na skale oceny. przyznaje, ze nie znam sie na fachowych terminach muzyki i nie umiem ocenic plyty z tej strony..ale robie to w sposob, o ktorym wspomniala Kira.
a to, ze komus nie podoba sie taka czy inna muzyka tudziez wykonawca to nie uprawnia go do rownania tego (a jeszcze gorzej fanow) z blotem,o!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:07, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie kłócić się, bo pewnie i tak nikt z was nie przeczytał tej recenzji
Przesłuchałem sobie kolejnej polskiej płyty. Tym razem padło na zespół NAIV. Nie jest to materiał jakiego się spodziewałem, choć naprawdę jak na debiut to pozazdrościć brzmienia.
Kilka utworów brzmi strasznie plastikowo, przez co odbiegają od wersji koncertowych. Szczególnie "Kolorowe życie" zostało oszpecone do granic.Pomimo tego zespół nie ma się czego wstydzić. Wypuścił na rynek dobrą płytę, z dobrą muzyką gitarową.
Moi piosenkowi faworyci to: "Czy coś się zmieni" (gratulacje za tekst) i "Wiem".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eve
Czarny Rosjanin
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin/ Wawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:53, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Szczerze mowiac rozbawila mnie ta "sprzeczka"
Moim zdaniem KAZDY ma prawo do WLASNEJ opinii - byle ta opinia nikogo nie obrazala
Aha, i jeszcze jedno mi sie nasunelo po przeczytaniu linka podeslanego przez Zuchu...
Niech sie ten kolega tak nie zapedza w OCENACH LUDZI z ZMZ...
Opinia, opinia - niech jezdzi po plycie - ma do tego prawo...
Ale nie po ludziach z Zespolu, ktorych NIE ZNA
Co do nowych plyt polskich wykonawcow:
ZMZ "Uczucia w promocji" - plytka ok, nowe kawalki zaskakuja, starsze sa
troche przerobione
Ogolnie plytki lubie posluchac, choc fakt, faktem, wole koncerty
Na zywo Chlopaki potrafia pokazac na co Ich stac - porwac publike i swietnie sie bawic
razem z nia
Akurat "Fantasmagorie" - plytka bardzo wyczekiwana i z kazdym
przesluchaniem wydaje mi sie fajniejsza Na poczatku wydawalo mi sie, ze jest za malo
"powera", ale pozniej wsluchalam sie dokladniej w teksty, ktore mi przypadly do gustu
Wiekszosc kawalkow znalam z koncertow, ale np."Tylko najwieksi" po raz I na plytce
uslyszalam i mi sie spodobalo - wlasnei za tekst
Co do HS - wypowiadac sie nie bede zbyt wiele - plytka mi sie nie spodobala...
Przez teksty, ktore nie wydaja mi sie zbyt ciekawe... I to tyle na ten temat...
3majcie sie!
Pozdr.
Eve
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:04, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ocenia ich jako ludzi, tylko z perspektywy muzyków (dotyczy między innymi mentalności rodem z gimnazjum czy liceum). Nie pisze, że są tacy czy inni. Wszystko to jest "pod płytę". Wyjaśniam, jakby ktoś nie zrozumiał
ps. Przyznaję, że nie spodziewałem się aż takiego rozwinięcia tematu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kefir
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 23:19, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
zuchu napisał: | Nie ocenia ich jako ludzi, tylko z perspektywy muzyków (dotyczy między innymi mentalności rodem z gimnazjum czy liceum). Nie pisze, że są tacy czy inni. Wszystko to jest "pod płytę". Wyjaśniam, jakby ktoś nie zrozumiał
ps. Przyznaję, że nie spodziewałem się aż takiego rozwinięcia tematu. |
Ja sie juz nie bede moze wypowiadal w temacie "uczuc w promocji" ( Marcus )
Ale odniose sie tylko i poprosze o definicje oceny z perspektywy muzykow....
bo to mnie zaciekawilo
I ta kwestia mentalnosci...ale mentalnosc w jakim sensie??...ze nie dojrzali ludzie czy jak bo sie gubie ??....
PS. A "pod plyte" mozna rownie skutecznie obrazic czyjas rodzine do czwartego pokolenia wstecz.....to tez nie problem...wiec marne wytlumacznie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
karlos
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: katowice
|
Wysłany: Śro 9:31, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
o zółwiach to juz kiedys stoczylismy z Eve mały bój na forum akuratów
dla mnie okropna jest ta plyta, wokal mnie razi, niektorych tekstów nie moge słuchac bez grymasu na twarzy, ogólnie poza paroma numerami strasznie monotonna i nudna muzyka, akordeon tylko tuszuje niedociągnięcia muzyczne i pewną wtórność, ciekaw jestem dalszej drogi muzycznej tego zespołu, może kiedyś z czystym sumieniem powiem ze mi sie podoba, zobaczymy
z polskich płyt to z wielkimi nadziejami czekam na nowe: Maleo Reggae Rockers, 2TM2,3, Indios Bravos, Sweet Noise
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eve
Czarny Rosjanin
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin/ Wawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:53, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
@Karlos: O! I Ty tutaj tez jestes
@Zuchu: Mam te same watpliwosci, co Kefir...
Mowiac o czyjejs MENTALNOSCI raczej nie odnosi sie do plyty, czyz nie ?
Ale dobra, nie rozpoczynajmy wojny
Wszak tutaj krotko jestem Wiec dobre wejscie powinnam miec
A co do plyt, to zgdoze sie z Karlosem: Rowniez baaaardzo oczekuje nowej plyty
Indios Bravos
3majcie sie!
Pozdr.
Eve
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czufinka
Przyjaciel
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:41, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no i jestem juz po przesluchaniu (wymeczeniu ) plyty De Łindows - 100 mil na sekunde...
napisze napewno wiecej jak juz sie z nia dluzej oslucham...a tak na pierwszy rzut oka (ucha Razz) bardzo mi sie podoba....brakowalo mi takiego czegos jesli chodzi o nowe plyty polskich wykonawcow
a te utwory, ktore byly wczesniej do scigniecia z oficjalnej strony (te z nowej plyty oczywiscie) wydaja mi sie slabsze niz reszta plyty...nie wiem czy to dobrze czy zle....tak czy inaczej ciesze sie, ze mimo wszystko siegnelam po cala plyte
oprawa graficzne rowniez ciekawa
moj faworyt z plyty to WNC...niekoniecznie obiektywnie...ale fajnie wyszlo (Dzeki ! ) poza tym napewno "sol do ran" "100 mil na sekunde"...a nie bede wyliczac bo wiekszosc utworow bym wypisala
i jeszcze co do wokalu...bardziej mi sie podoba jak wokale sa podzielone...spiewanie razem..tak...ale nie tak czesto i nie calymi zwrotkami...(to takie moje widzimisie )
Pozdrawiam i polecam plyte !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|