nowe płyty polskich wykonawców...

dredzik

On jest w pierwszej piątce młodych autorów? Aż tak źle jest?! Przecież jego teksty są głębokie jak kałuża.

zuchu

Kwestia gustu.

dredzik

Nie-e. Gust z głębokością nie ma nic wspólnego Razz

Inną sprawą jest to, że jak z dobry rok temu byli u mnie na zadupiu to na koncercie pokazywali jakieś nowe piosenki, i AFAIR tu ich nie było, a były fajne. Więc kłeszczyn jest: czy mi się wydawało czy faktycznie mieli jakiś materiał, którego tu nie wrzucili?

alexa

mi sie plytka naprawde podoba... ma w sobie to cos Wink

tylko szkoda ze dali IQ (fajna ale juz przesluchana... )

a z tego co widzialam to ich koncercik ma byc 26 pazdziernika w uszku Razz

mgła

Nie żebym była do końca obiektywna ...ale wg mnie nowa płyta happysadowa daje radę. Zauważalny spokój i smętek mnie nie razi (a wręcz przeciwnie Wink

), dynamiczne końcówki i kilka szybszych utworów powinny sprawdzić się na koncertach, muzyczne dopieszczenie cieszy, tekstowo nawet lepiej niż zwykle, super trąbka, a w dodatku płyta ładnie wydana, a zawartość logicznie poukładana.
Z tym, że nie każdy hs lubić musi i istotnie nie każdy lubi Razz

piter

a ja dosluchalem do piatego numeru i poleglem. oczywiscie w koncu sie zbiore w sobie i poslucham dalej i jeszcze raz mam nadzieje. ale poki co naprawde nic mi sie nie spodobalo, moze jedynie lepsza jakosc samego nagrania.ale poza tym znudzilo mnie na tyle ze wlaczylem telewizje. mam nadzieje ze zmienie zdanie. tak czy siak, po solidnym przesluchaniu bedzie edit i napisze o wrazeniach

alexa

dzis zauwazylam ze swetnie to pasuje jako 'podklad do codziennego zycia' - a jasniej stojac rano czekajac na kolejke... ludzie snuli sie smetnie po peronie a z - mp3 "ludzie chca uslyszec wiesci zle" i koncowka "szczescie rozpiera mnie" jakos tak przypadkiem podpasowalo....

arafatkaaa

Świetna jakość nagrania robi swoje... od razu inaczej sie słucha. Ale ale dla mnie, miłośniczki brudnego i zimnego brzmienia, to nie jest dobre... a dlaczego? Bo juz wiem, ze mi się szybko ta płyta znudzi....

happysad należy do zespołów specyficznych, ma swój klimat i jakby nie było wyróżnia się... Ja bardzo, ale to bardzo ten zespół lubiłam, a teraz niestety (a w sumie mi to obojętne) nie przepadam za nimi... No po prostu drażni mnie to, co wcześniej nie przeszkadzało.
Jeśli chodzi o teksty na Nieprzygodzie - niektóre świetne, niektóre całkowicie do bani! Nie lubię takich banałów jak 'trzymajmy się razem kochanie, damy radę!", ale też spodobało mi się wiele pojedynczych wersów .. Dlatego jeśli chodzi o slowa to tak pół na pół.

Bardzo spodobała mi się Styrana - tekst nie, ale ogólne wrażenie robi pozytywne, szczególnie od 26 do 30 sek Very Happy

Im dłużej słuchałam tego albumu tym bardziej wpadała mi w ucho,... Spodziewałam się smutniejszych piosenek, a jest tak w sam raz.
Najbardziej nie podoba mi się ostatnia piosenka, i nie mogę jej słuchać bo psuje niezły efekt całej płyty....

generalnie - myślałam że będzie gorzej Very Happy

Dahomej.

Jak dla mnie,to najlepsza płyta Happysadu ; ) Jakość nagrań o wiele lepsza jest,co zresztą słychać.. I tak jak Kuba mówił,można się przy niej zdołowac...

Najbardziej mi do gustu przypadły piosenki Milowy Las i IQ,z tym,że tą ostatnią już od dłuższego czasu posiadałem. Im dłużej jej słucham,tym bardziej mi się podoba.. : )

karlos

ad. nowy hs
początek płyty zajebisty, im bliżej końca tym słabiej,
takie ogólne wrażenie mam, że płyta bardziej dojrzala niz wczesniejsze,
bardzo fajna od strony gitarowej i rewelacyjnie sprawdza się trąbka,
brzmi bardzo dobrze,
słychać i czuć, że chłopaki słuchają muzyki i wiedzą co się dzieje obecnie na świecie
w szeroko rozumianym korytku pt. "rock",
po 3 przesłuchaniach już wiem, że płyta o wiele lepsza od 'podróży...'
zdecydowanie moi faworyci to:
- milowy las !!
- styrana,
- damy radę ( murowany hicior koncertowy, spawdzi się zdecydowanie )
- długa droga w dół !!!!!!!! - trąbka na końcu wymiata Smile

- jałowiec,
- taka historia
i na koniec fajne 'ludzie chcą słyszeć wieści złe'

dredzik

A ja przesłuchałem jeszcze kilka razy i tkwię przy swoim zdaniu - chłopaki grają cały czas o tym samym, ile można?

nordi

karlos

A jak na moje oko to oni muzyznie zrobili właśnie duży krok do przodu.
Bardziej rozbudowane aranże, gitarowo bardziej nowoczesnie niz większosc kapel na naszym podwórku z podobnej półki.
Nie łupią na wiosłach tak schematycznie jak na polskie warunki.

zuchu

Dokładnie. Zgadzam się z przedmówcą.
Muzycznie zrobili duże postępy, co od jakiegoś czasu słychac było na koncertach.
Nie ma już utworów na odpierdol się typu - zwrotka - refren - zwrotka - refren
Wszystkie partie instrumentalne fajnie rozbudowane, dojrzałe.
Ale malkontenci i tak się znajdą Wink

dredzik

Chujatam malkontenci ;-) Dla mnie po prostu wokalista ani głosu nie ma, ani pomysłu na teksty i żadna rozbudowa instrumentalna mu nie pomoże. No ale ja nie jestem w grupie docelowej tego zespołu (gimnazjum) Razz

zuchu

Kwestia tego, czy jakikolwiek dziś zespół ma monopol na daną grupę docelową. Na koncert kogokolwiek się nie pójdzie - Farbeni, PP, żółwiki moje ukochane, widac znaczne rzesze "gimnazjum". Choc ja tą kwestię mam tam, gdzie nie posiadam tego fizycznie Smile

Dziękuję, skończyłem właśnie kwestię tego albumu i tego co dookoła niego jak i zespołu.

dredzik

Tak już zupełnie oftopując i na zakończenie: dlatego ja przestaje powoli chodzić na takie koncerty... Za to 13-stego idę na World Apostasy Tour z Behemotem i innymi szatanami.

karlos

nordi

może kiblujesz w gimnazjum Razz

P

dredzik