|
|
Autor |
Wiadomość |
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Nie 16:28, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no Rogucki solo to jest coś dużo większego niż Coma... szkoda że nie wydał płyty.
a 'Hipertofia' jest złotą płytą pewnie dlatego, że ma dwa krążki, więc sprzedanie liczy się podwójnie, z tego co się zorientowałam.
Jeśli chodzi o nowy Akurat to w ogóle nie przypadł mi do gustu, zniechęciłam się do tego zespołu jeszcze bardziej [coś jak Zuchu z Comą ] podoba mi się tylko jedna piosenka, tzn tekst mnie urzekł : Zgaś moje oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:47, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
dredzik napisał: | Jeden - którego nazwy nie pamiętam - bardziej w duchu solowej Nosowskiej - tylko Roguckiemu to wychodzi o niebo lepiej niż jej.
|
Weź nie bluźnij.
dredzik napisał: | BTW2: Nowy Jamal jest fajny. |
A to, to tak. Ostatnio zostałem zwerbowany na rastabujanie na koncercie m.in. Jamala i było zacnie. W jednym kawałku nawet całkiem ostro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dredzik
Czarny Rosjanin
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Wto 20:45, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
...Skolmon... napisał: | dredzik napisał: | Jeden - którego nazwy nie pamiętam - bardziej w duchu solowej Nosowskiej - tylko Roguckiemu to wychodzi o niebo lepiej niż jej.
|
Weź nie bluźnij. |
No sorry. Mi jej solowe płyty w ogóle nie przypadły do gustu. Nie wiem po co Ona to zrobiła - może jest sado-maso?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:10, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
dredzik napisał: | ...Skolmon... napisał: | dredzik napisał: | Jeden - którego nazwy nie pamiętam - bardziej w duchu solowej Nosowskiej - tylko Roguckiemu to wychodzi o niebo lepiej niż jej.
|
Weź nie bluźnij. |
No sorry. Mi jej solowe płyty w ogóle nie przypadły do gustu. Nie wiem po co Ona to zrobiła - może jest sado-maso? |
Dobra, ja lepiej nie będę zaczynał. Od razu się przyznaję, że w kwestii Nosowskiej nie potrafię być obiektywny. Napomknę tylko, że przekonała mnie do elektronicznej muzyki.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
A tak a propos Nosowskiej. Czy ta kobieta może się uspokoić i przestać mnie zachwycać?
Tak, nabyłem album "Nosowska/Osiecka".
Nie przypominam sobie, żeby moje uszy były kiedykolwiek pieszczone takim mistrzowskim "Tribute to". Doskonała poezja Osieckiej ubrana w ezoteryczny szept Kaśki i jej niepowtarzalne zdolności interpretacyjne tworzy subtelny muzyczny balsam. Na płycie nie ma słabych momentów. Przy "Na kulawej naszej barce" (mój osobisty faworyt) drżę jak osika z epilepsją, przy fantastycznie dansingowym "Uciekaj, moje serce" mam ochotę na autentyczne tango, przy "Zielono mi" za oknami widzę wiosnę. Praktycznie każda pojedyncza piosenka to wspaniała liryczna oręż w ręku Nosowskiej. Oręż udowadniająca, że Kaśka to nie tylko wokalistka. To kobieta-zjawisko.
Jest sobie Chylińska z mocnym wokalem, jest Jackowska ze wspaniałym potężnym głosem, ale żadna z naszych rodzimych rockowych diw nie potrafi ze śpiewu i ogólnej wokalistyki uczynić tak fantastycznie bezpretensjonalnego i zróżnicowanego spektaklu jak Nosowska. Każdym kolejnym wydawnictwem Kaśka potwierdza swoją klasę i unikatowość.
Polecam. Płyta smutna, melancholijna, ale jakże enigmatyczna i przepiękna.
PS: Dredzik, może to wydawnictwo przywróci Ci wiarę w solowe dokonania Katarzyny.
Ostatnio zmieniony przez Skolmon dnia Śro 16:05, 03 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
khrrrrr
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:29, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A ja od wczoraj goszcze w domu nową płytę Kazika "Silny Kazik pod wezwaniem" i moge stwierdzic ze jest fajna nawet bardzo chociaz zauwazam na niej cos, czego wczesniej nigdzie u Kazika nie dostrzeglam, a mianowicie jakby akcenty męsko-szowinistyczne (ale moze tylko mi sie wydaje). Ale i tak jest spoko, troche inna niz poprzednie, i zawiera nawiązania do folkloru hahaha to sie Kazik nie ma czego powstydzic bo i Mickiewicz nawiązywał do folkloru. Wlasnie słucham wg mnie chyba najlepszej a na pewno najsmieszniejszej piosenki z tej plyty: Rozprawy O Robokach - to mnie rozwala, zaraz bede lezec po stolem
Moze jakies komentarze n.t. nowych Zabili Mi Żółwia? Sama jeszcze nie przesluchalam dobrze, ale piosenka która sie ukazala przed premiera plyty, "Ostatni raz", to taka dosc chwytliwa wpadająca w ucho. Tylko ze ma tekst taki miejscami budzący wątpliwosci. Np ja tak sie zastanawiam co to znaczy "chcialem cie prosic, wspieraj mnie >>tam<<"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Pon 22:40, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Skolmon zabijesz mnie ale nowa Nosowska mnie nie powaliła na kolana... jak słuchałam tej płyty top nawet nie byłam do końca skupiona na niej, a to już dzwine. nie przykuła mojej uwagi. iiiii nie zaskoczyła niczym nowym. i naprawde wg mnie szału ni ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:59, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A ja nowej Nosowskiej słucham z wielką przyjemnością i satysfakcją.
Przepiękna, melancholijna, intymna, kobieca płyta. Mój faworyt: "Uroda". W ogóle podziwiam Nosowska od dawna za to, że potrafi odnaleźć sie w każdym niemal repertuarze. A Marcin Macuk to dla mnie geniusz muzyczny w każdej materii. To jakie wydobywa dźwięki z instrumentów pokazuje jak mało w życiu potrafię.
Kazika solo to druga płyta, której słucham na przemian z Nosowską i również z zakupu jestem zadowolony. Nawet bardzo, bo ostatnie solówki Kazika podchodziły mi mocno średnio.
I tu największa dla mnie niespodzianka - nowa Zmaza. Od płyty Owszem zrobili spory progres. Płyta spójna, super zagrana. Nie na jedna nutę, z pomysłem i co zajebiste - z naprawdę ciekawymi tekstami, ciekawie zinterpretowanymi. Bez bełkotu i rymów częstochowskich jak w przypadku innego zespołu punkowego...przepraszam punkopolowego (wiadomo jaki mam na myśli:) ) Słucha mi się tego z wielką przyjemnością.
W ogóle końcówka roku obfituje w ciekawe wydawnictwa. Nie byłbym soba gdybym nie wspomniał o bardzo dobrym dvd happysad - naprawdę profesjonalnie zrobione wydawnictwo - od zawartości po jakośc wydania.
Na koniec Chemical Garage. Na żywo jest bez porównania, ale biorąc pod uwagę, że zrobili to własnym kosztem itp. to zasługuje na pochwałę. Kawałki brzmia lepiej niż te z myspace chociażby. Zadowoliła mnie ta płyta.
A teraz zabieram się za Heavi Metal autorstwa Fisza i Emade. Pierwsze dźwięki - światowy poziom. Szczególnie bit z "Wiosny 86".
W międzyczasie ostatnimi czasy był jeszcze nowy Akurat, Kasia Kowalska, Izrael. Łykam muze jak pelikan.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:06, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
khrrrrr napisał: |
Moze jakies komentarze n.t. nowych Zabili Mi Żółwia?
|
Za bardzo to wyheblowane. Żółwiom nie pasuje tzw. dorastanie artystyczne. Moim skromnym, wiarygodniej wypadają na poprzednich albumach. Ich płyty mają "to coś" tylko wtedy, kiedy są tak naturalnie niedopracowane, kiedy wokal Michała jest niewygładzony, a gitary pędzą i zatrzymać się nie mogą.
Chociaż Żółwie to Żółwie, jakiejś strasznie wysokiej poprzeczki artystycznej to ja im nie stawiam.
Płyta o taka o.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziki chomik
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bełchatów Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:40, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Skolmon napisał: | Za bardzo to wyheblowane. Żółwiom nie pasuje tzw. dorastanie artystyczne. Moim skromnym, wiarygodniej wypadają na poprzednich albumach. Ich płyty mają "to coś" tylko wtedy, kiedy są tak naturalnie niedopracowane, kiedy wokal Michała jest niewygładzony, a gitary pędzą i zatrzymać się nie mogą. |
z tym się zgadzam, dlatego piosenki z tej płyty wypadają o wiele fajniej i naturalniej na żywo. pamiętam, że od punky reggae 2007 w stolicy chodziła za mną piosenka 'jak to się mogło stać?', ale nigdzie jej nie mogłam znaleźć. i po prawie dwóch latach usłyszałam tą piosenkę na rozpoczęciu trasy 2008/2009 i byłam zachwycona, po czym przesłuchałam jej na płycie i byłam załamana. klawisze na początku słychać, jakby były wklejone z innej piosenki. a znowu słuchając piosenki 'drzewo' zastanawiałam się co to za zespół i nie mogłam uwierzyć, że to żółwie... i niestety to nie był komplement, bo ta piosenka jak dla mnie na płycie strasznie sztucznie brzmi. ale mimo tych dwóch piosenek, które mnie bardzo zawiodły to kilka piosenek jest naprawdę fajnych i nie mogę się doczekać aż znów usłyszę je na żywo. i moim faworytem są oczywiście 'goembe' może piosenka z kiepskim przesłaniem, ale wpada w ucho i mimowolnie mi się śpiewa. (:
|
|
Powrót do góry |
|
|
khrrrrr
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:03, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
"Wyheblowane", dobre określenie Rzeczywiście, nowe piosenki są jakies takie bardziej "ładne" niż te dawniejsze. Obserwuję też zdecydowanie większe stężenie lovesongów na nowej plycie. I szczerze mowiąc średnio mi się to podoba no ale co tam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arafatkaaa
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin i okolice ;)
|
Wysłany: Sob 18:48, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
nowej Nosowskiej jeszcze nie kupiłam, ale "Kto tam u Ciebie jest" to najpiękniej zaśpiewany desperacki utwór jaki słyszałam. Kaśka opanowała modelowanie głosem tak, że raz brzmi jak niezrównoważona a raz jak ostra i wściekła kobieta! Ja jestem pod wrażeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusky
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ktw Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:20, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś w końcu, dzięki uprzejmości mojego dobrego kolegi przyjrzałam się, choć moze niezbyt doglebnie, Zakazanym Piosenkom. Zakonczylam juz jakis czas temu przygode z Grabażem i jego zespołami, wiec nie wiem co sie pisalo lub mowilo o tej płycie, koncertowo słyszałam jedynie kilka utworow na trasie Autora - podobały mi się. Moze przez skontrastowanie ich z autorowymi spodziewalam sie płyty dynamicznej, idacej w kierunku PP lecz z nadzieja na strachowe aranzacje. Album okazał sie melancholijnoprzygnebiajacy i szary aranzacyjnie w moim całosciowym odczuciu. Oczywiscie utwory Nocne ulice, Po prostu pastelowe, Wariat czy (a może przede wszystkim) Marmur są jednostkami wybijającymi się, co nie zmienia faktu, że przy zachwycie początkiem playlisty pod koniec zupełnie mnie znudziła i wyłączyłam.
Na usprawiedliwienie takiego stanu rzeczy mam kilka powodów, przede wszystkim nie widzę Grabaża w niegrabażowych tekstach. Pomijam zupełnie Kaczmarskiego, bo tekst Kaczmarskiego to tekst wybitny - czytaj porównywalny lub lepszy od grabażowego
Po drugie parzy mi sie ten album ze starą Pidżamą. A starej Pidżamy to mogłabym posłuchać jedynie już chyba z sentymentu.
Po trzecie wrażliwość muzyczna mi się trochę ostatnio stępiła (do tego stopnia to odczuwam, że w drodze powrotnej z Klubu Disco włączam Autora, żeby się odchamić i zregenerować styki mózgowe).
Tak więc proszę nie rzucać bluzgów w moja stronę, do Zakazanych na pewno wrocę, choćby dlatego, aby się upewnić, że Masta G. nie może wypuścić płyty złej. To chyba w nie jego stylu
|
|
Powrót do góry |
|
|
weronka
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszęcin / Opole Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:08, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba wybrałam zły moment na przesłuchanie nowej płyty Katarzyny Nosowskiej. Po sylwestrowej nocy w rytmach disco i rock and roll'a taki wolny i melancholijny krążek wcale do mnie nie trafia. Zresztą.. jakoś nigdy nie byłam wielką fanką Nosowkiej solo. Zdecydowanie bardziej wole ją z Hey'em.
Kawałek, który rzeczywiście jest majstersztykiem to "Kto tam jest u Ciebie?". Piękna aranżacja, świetny wokal, wielkie emocje.
Reszta jakoś bez szaleństw. Ładnie to wszystko brzmi i na pewno jest to warte platyny, którą już płyta osiągneła, ale na dzień dzisiejszy żyje sylwestrem i karnawałem, a na zadume czas przyjdzie później.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulka
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Klucze Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:02, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dzierżę właśnie w ręce nową, jeszcze cieplutką płytkę Radio Bagdad i powiem, że rozpiera mnie duma jak jej słucham i na nią patrzę Chłopcy są niezbitym dowodem na to, że nie trzeba na scenie tabunu grajków aby powołać do życia coś zajebistego. Album 'Kupując czerń' jest drugim z kolei krążkiem RB. Mam wrażenie, że w porównaniu do pierwszej płyty 'Słodkie Koktajle Mołotowa' , ta jest nieco spokojniejsza. Sielak po raz kolejny częstuje nas ciasteczkami własnej roboty. Mowa o tekstach, które według mnie siadły w wypadku RB na wysokiej półce i nie chcą zejść. Oby tak dalej! Wokalnie zaś przemiłe zaskoczenie. Dzik wysunął się na prowadzenie i czaruje swoim głosem w piosenkach 'kupując czerń' i 'życie to śmiertelna walka'. Lubię takie czary mary Sielaka nie będę chwalić bo brak mi odpowiedniego słowa na to by określić jak jego wokal jara mnie od wewnątrz. Majonesa oczywiście też nie pominę w zachwalaniach bo uwielbiam Radiową perkusje... jest w moim mniemaniu dość charakterystyczna i niezwykle bawi moje uszy. Na koncercie genialnie wypadają piosenki 'krótka z głupotą rozprawa', 'kupując czerń' i 'giną jak we mgle'. Zaś na płytce dostaję wewnętrznej, pozytywnej rozpierduchy jak słyszę 'nieudacznych', 'naiwną piosenkę pacyfistyczną' oraz 'kupując czerń' i 'giną jak we mgle'. Jak dla mnie ci trzej muszkieterowie wywalczyli kawał pozytywnej, czasem melancholijnej, a przede wszystkim genialnej muzyki. Się ich nachwaliłam... ale wiem, że warto bo Radio Bagdad przekonuje mnie, iż mimo natłoku przeróżnych zespołów na polskim rynku muzycznym można pokładać nadzieję w kimś kto nie zawiedzie
Ostatnio zmieniony przez Paulka dnia Nie 11:38, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanostol
Przyjaciel
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:25, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a przez neta zamawiałaś czy gdzieś idzie w sklepach dostać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulka
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Klucze Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:23, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem to płytka miała wejść 18 maja (tj. dzisiaj) do sklepów... miała, ale nie wejdzie. Tak więc najrozsądniej będzie kupić tak jak ja na ich stronce [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cris
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:43, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Paulka napisał: | Z tego co wiem to płytka miała wejść 18 maja (tj. dzisiaj) do sklepów... miała, ale nie wejdzie. |
a co to sie stało ze nie wejdzie ?;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulka
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Klucze Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:17, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cris napisał: | Paulka napisał: | Z tego co wiem to płytka miała wejść 18 maja (tj. dzisiaj) do sklepów... miała, ale nie wejdzie. |
a co to sie stało ze nie wejdzie ?;> |
pewnie to mało satysfakcjonująca odpowiedź, ale nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kefir
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:07, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja wiem
Otoz Empik np. wstrzymal przyjecia do sklepow ze wzgledow roznych i niewiadomo kiedy sie odetka (mam nadzieje ze rychlo), odnosnie MM czy Satruna to tam roznie to wyglada
Ale tak czy owak plyta poszla z pewnoscia
|
|
Powrót do góry |
|
|
khrrrrr
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:52, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja to chciałam tylko napisać, że też słuchałam nowej płyty Radia Bagdad, i była to pierwsza przeze mnie słuchana ich płyta, i, tego...
zakochałam się w tym zespole.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|