Autor |
Wiadomość |
Marcus
Czarny Rosjanin
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami, FL
|
Wysłany: Pon 20:27, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Poprzedni tydzien byl dla mnie tygodniem nadrabiania wakacyjnych strat. Tak wiec:
Transformers - nic nie mam do dodania do wczesniejszych opini. Scenariusz lezy i kwiczy, efekty specjalne wymiataja. Podobal mi sie motyw Bubblebee mowiacego stacjami radiowymi i gruntowna przebudowa srodmiescia Los Angeles. Ogolnie, bardzo dobry film rozluzniajacy na weekend.
Live free or die hard - Myslalem ze bedzie kicha a tu niespodzianka, prawie caly czas odpowiedni poziom akcji, Maclane wciaz tak samo skrzywiony i w sumie jedyne co mnie zdegustowalo to akcja z mysliwcem.
You Kill Me - Taka jakas opowiastka o polskim mordercy najemnym alkoholiku przymusowo przeniesionym przez polska mafie do San Francisco na odwyk. Mozna potraktowac jako ostrzezenie A Ben Kingsley nawet calkiem niezle sie nauczyl "Na Zdrowie". Podobal mi sie, mimo braku jakiejkolwiek efektownosci
Spiderman 3 - Ponizej moich oczekiwan. Spodziewalem sie najlepszej czesci, w koncu wystepuje Venom, a tu troche lipa. Nie dosc ze Czarnego jest malo to jeszcze jakis pokraczny, zbyt zmieniony w stosunku do komiksu. Watek Sandmana wogole jak dla mnie niepotrzebny.
Next {/b] - Calkowite NIE. Cage gra w coraz gorszych filmach. Fabula nie trzyma sie ladu ani skladu, efekty specjalne sprzed dobrych paru lat i wogole, szkoda piwa na ten film.
[b] Simpsons - Rewelacja. Po prostu, zachecam kazdego
Poza tym jakis czas temu nabylem DVD z filmem Garden State i to chyba jedne z lepiej zainwestowanych przeze mnie pieniedzy. Miami Vice tez kupilem ale juz tyle razy o nim pisalem ze wiecej nie bede
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Łukasz
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Będzin
|
Wysłany: Wto 9:37, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Marcus napisał: | Miami Vice tez kupilem ale juz tyle razy o nim pisalem ze wiecej nie bede |
O Miami Vice zawsze warto napisac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zeberka
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 23:59, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Helloween - Rob Zombie (2007) - miodzio!!! Takich horrorów to normalnie rzadko można uświadczyć mrrrrrr
<kocham Roba Zombiego - niech robi więcej filmów, bo za każdym razem wychodzi mu coraz lepiej >
|
|
Powrót do góry |
|
|
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Wto 23:17, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
hm hm, a widział ktoś "drogę do guantanamo"?
mocny i trafiający film, polecam szczególnie zainteresowanym wojną w iraku.
oh, i uwielbiam "jutro idziemy do kina"
|
|
Powrót do góry |
|
|
nordi
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Opole Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:59, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
pare dni temu dorwałem 3:10 to Yuma, i muszę powiedzieć, że jest to jedno z najlepszych dzieł jakie mogłem ostatnio oglądać, strzelaniny, pościgi, piękne kobiety a to wszystko w klimatach westernowych... i jeszcze Roosel Crow[ pewnie z błędem, wybaczcie] @_@ naprawde świetny aktor!
Westerny weszły w fazę swojego renesansu, oby więcej takich filmów!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:34, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zeberka napisał: | Helloween - Rob Zombie (2007) - miodzio!!! Takich horrorów to normalnie rzadko można uświadczyć mrrrrrr
<kocham Roba Zombiego - niech robi więcej filmów, bo za każdym razem wychodzi mu coraz lepiej > |
Zgadzam się, bardzo zacnie. Lubię kiedy horror łączy w sobie posępność, niesamowity klimat i inteligentnie dozowane krwawe sceny. "Halloween" Zombiego taki właśnie jest
A może oddzielny temat o horrorach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zeberka
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:04, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Skolmon nie ma dobrych horrorów na tyle dużo żeby zakładać wątek większość produkowana jest z dziwnym założeniem, że im więcej krwii tym będzie lepszy... nie obejrzałabym po raz kolejny piły, hostelu czy sadysty, bo są dla mnie tak beznadziejne, że aż mi na to czasu szkoda.
Za to z milion razy obejrzałam już bękarty diabła, a halloween mogłabym też obejrzeć milion razy mrrrr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:28, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zeberka napisał: | Skolmon nie ma dobrych horrorów na tyle dużo żeby zakładać wątek | ooo, i tu się nie zgodzę! I żeby to udowodnić, wkrótce założę taki wątek. Popolecam to i owo i mam nadzieję, że uda mi się przywrócić Ci wiarę w dobre horrory he, he, pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Wto 16:59, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ostatnio obejrzałam "męską historię" i uczucia miałam bardzo mieszane. ale w ogólnym bilansie wyszło na plus
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydlin
|
Wysłany: Wto 19:05, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
w sobote w ramach "studiów" poszłam do kina
"Zgon na pogrzebie" lekka śmieszna komedia w angielskim stylu. miodzio
jeśli komedie to albo angielskie albo polskie. Ta mnie powaliła,
świetny film do wyluzowania się
polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
niegibka
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:41, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio oglądałam sporo filmów.Polecam dwa z nich:Gwiezdny pył i Freedom Writers .
Pierwszy film -bajka ,ale świetna bajka.Dawno się tak nie uśmiałam.Pomimo,że bajki są stare jak świat ta bajeczka jest jak najbardziej oryginalna:).I prześmieszna rola Roberta De Niro .Pisarze wolności,lekko przypomina Młodych gniewnych,ale jest bardziej prawdopodobne,chociaż też trochę sfabularyzowana prawdziwa opowieść.Ale naprawde warto zobaczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:17, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio w nocy powtórzyłem sobie "Lśnienie" Kubricka. Brrr...!
|
|
Powrót do góry |
|
|
niegibka
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:55, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...Skolmon... napisał: | Ostatnio w nocy powtórzyłem sobie "Lśnienie" Kubricka. Brrr...! | Nie oglądałam ale słyszałam,że to nie jest najlepszy film,sam King nie był zadowolony z adaptacji.Ale mówię-tak słyszałam:)i każdy ma swój gust.Ja osobiście nie przepadam za horrorami,a ostatni jaki oglądałam-bodajże Zew Krwi o wilkołakach był beznadziejny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:06, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
niegibka napisał: | ...Skolmon... napisał: | Ostatnio w nocy powtórzyłem sobie "Lśnienie" Kubricka. Brrr...! | Nie oglądałam ale słyszałam,że to nie jest najlepszy film,sam King nie był zadowolony z adaptacji.Ale mówię-tak słyszałam:)i każdy ma swój gust.Ja osobiście nie przepadam za horrorami,a ostatni jaki oglądałam-bodajże Zew Krwi o wilkołakach był beznadziejny |
Niegibka, naprawdę polecam gorąco.
Można się przestraszyć. Sceny ze staruszką wychodzącą z wanny, ze skąpanym we krwi korytarzem, czy zakończenie, kiedy głównego bohatera opętuje żądza mordu - to naprawdę trzeba zobaczyć. Teraz poluję na książkę (i pluję sobie w brodę, że nie przeczytałem jej przed filmem).
A co do "Zewu krwi", no to cóż... Ostatnie komercyjne filmy grozy goszczące na naszych ekranach najwyższych lotów nie są i owe dzieło o wilkołakach nie jest odstępstwem od tej reguły.
Od prawie dwóch miesięcy noszę się z zamiarem założenia oddzielnego wątku o horrorach, gdzie popolecałbym to i owo... Już wkrótce przywrócę Wam wiarę w dobre filmy grozy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niegibka
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:54, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Można by tak polecać ale filmy grozy naprawde warte obejrzenia .
Wczoraj oglądałam genialny film.Ma tyle lat co ja:) ale pierwszy raz go widziałam.Napewno słyszeliście o "Imperium Słońca".Film o dorastaniu chłopca który był wychowywany jak pod kloszem,w bogatej rodzinie ,ten proces zachodzi w niezwykle ekstremalnych warunkach-nastaje II wojna światowa.Wojna widziana oczami dziecka,jest obrazami,chłopiec nie dostrzega politycznych podziałów,jak by kibicuje tym którzy są lepsi i oddaje im hołd.Piękne zdjęcia ,wspaniała muzyka Williamsa<jak ktoś oglądał Gwiezdne Wojny to wie o co chodzi;)>.Gorąco polecam szczegulnie też za debiut <jeden z moich ulubionych aktorów>Chrystiana Bale <Batman początek>świetna rola 13 letniego Bale .
Ostatnio zmieniony przez niegibka dnia Sob 17:57, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zafascynamon
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najbiedniejszy region UE
|
Wysłany: Nie 0:15, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
niegibka napisał: | ...Skolmon... napisał: | Ostatnio w nocy powtórzyłem sobie "Lśnienie" Kubricka. Brrr...! | Nie oglądałam ale słyszałam,że to nie jest najlepszy film,sam King nie był zadowolony z adaptacji. |
toż to jest jeden z najlepszych horrorów w historii kinematografii. klasyk! i Nicholson, ahhhh. a Kingowi nie podobał się dlatego, bo Kubrick całkowicie zmienił tę historię, film w niewielkim stopniu odzwierciedlał powieść, zarówno pod względem fabuły jak i przesłania, głównej myśli. ale filmowi wyszło to tylko na dobre. uwielbiam Lśnienie zarówno w wersji filmowej jak i książkowej. jedno i drugi tworzy osobną wartość.
przy okazji, wiele lat później King nakręcił własną wersję powieści, bardzo wierną literackiemu pierwowzorowi, która okazała się po prostu sieczką. niestety tak już jest, że rzeczywistość z książka Kinga jest w większości NIEPRZEKŁADALNA na język filmu, a Kubrick zrobił film po swojemu i stworzył arcydzieło. ja jestem w stanie bić się za kubrickowe Lśnienie, bo jest filmem genialnym w każdym calu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:35, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
niegibka napisał: | Gorąco polecam szczegulnie też za debiut <jeden z moich ulubionych aktorów>Chrystiana Bale <Batman początek>świetna rola 13 letniego Bale . |
Christian Bale (bo o niego Ci chodzi?) rzeczywiście jest świetny. Polecam "Mechanika".
|
|
Powrót do góry |
|
|
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Pią 0:19, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
potrzebuje żeby mi ktoś objaśnił film 'prestiż' bo obejrzałam końcówkę już 3 razy i chyba jestem mały nieczaj, bo nie rozumiem
i właśnie skończyłam 'XXY' i jestem nadal wstrząśnięta, ciężki film, polecam, aczkolwiek nie na wieczór towarzyski, tylko taki do pomyślenia.
Ostatnio zmieniony przez darut dnia Pią 0:28, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arafatkaaa
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin i okolice ;)
|
Wysłany: Sob 23:25, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W Prestiżu mężczyzna, który został na koncu powieszony (Borden), miał brata bliźniaka (był nim jego pomocnik)- zamieniali sie często i dlatego jego żona mówiła, ze jednego dnia jego wyznania miłosne są prawdą, a innym razem to kłamstwo.
Z kolei Angier, który zdobył maszyne od Tesli, podczas swojej sztuczki był klonowany. Aby móc normalnie żyć musiał pozbywać sie tej swojej 'kopii' zaraz po sztuczce. Wrobił więc Bordena, który przecież chciał go uratować, kiedy ten tonął - w swoje własne zabójstwo. Tak więc 'kopia' Angiera utonęła, jednak on ukrywał sie... co więcej chciał zabrać córkę Bordena.
Dopiero po egzekucji B. jego bliźniak ujawnił się i pomścił brata idąc do A.
Zreszta juz nie pamietam dokladnie, troche zamotałam, ale nie umiem inaczej wytłumaczyć zakonczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Sob 23:45, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ej kurde. dzięki.
bo ja nie skumałam tego klonowania.
hm.
w takim razie straszny film!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|