|
|
Autor |
Wiadomość |
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:39, 09 Sty 2008 Temat postu: Horrory |
|
|
No, w końcu się wziąłem za ten temat. Mam nadzieję., że będzie z kim tu o tym pogadać.
Lubicie? Nie lubicie? Macie jakieś tytuły do polecenia?
Może ja zacznę...
Uwielbiam ten gatunek za jego nieprzewidywalność i niejednoznaczność.
Bo -przyznajmy- mało kto traktuje filmy grozy poważnie. A wiele filmów spod tego znaku pokazuje, że da się z tego gatunku wykrzesać prawdziwą sztukę.
Oto tytuły, które gorąco polecam:
* Nosferatu - Symfonia Grozy
* Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną (z 1974)
* Carrie
* Halloween (z 1978)
* Poranek żywych trupów
* Amerykański wilkołak w Londynie
* Laleczka Chucky
* Krąg (wersja japońska tudzież amerykańska)
* Dark Water (japoński)
* Krzyk
* 28 dni później
* Gra wstępna
no i moje debeściaki:
* Blair Witch Project (słów nie trzeba)
* Blady Strach (GENIALNE DZIEŁO Z FRANCJI)
* Kalwaria (jak wyżej)
* Funny Games (to nie stricte horror, ale autentycznie przeraża)
* Buty nieboszczyka (jak wyżej)
OK, jak sobie coś przypomnę, to listę uaktualnię. A póki co dawajcie swoje typy! Rozkręćmy dysputę z dreszczykiem
Ostatnio zmieniony przez Skolmon dnia Czw 15:56, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kira
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łaziska Górne / Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:46, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Azjatycki "Shutter" w Polsce znany jako "Widmo" to najstraszniejszy film jaki obejrzałam. Najzabawniejszy i najbardziej żenujący? Zdecydowanie "Teksańska Masakra...", wszystkie "Hostele", "Piły" i te inne badziewia bez fabuły, w których ludzie prześcigują się w ranach, ilości krwi, odciętych kończyn i trupów. Takie filmy mnie bawią i po ich obejrzeniu pozostaje mi niesmak .
Ostatnio zmieniony przez Kira dnia Śro 17:47, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
melo
Koniec Świata
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koniec Świata
|
Wysłany: Czw 10:17, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno na forum nie pisałem, ale w tym wątku coś naskrobie bo uwielbiam horrory. Od małego lubiłem i wciąż lubię. Zarówno te ambitniejsze i te mniej
Pamiętam, że jednym z pierwszych horrorów jakie widziałem był Freddie Kruger (nie pamiętam która część). Wtedy mi się podobał, chociaż nie wystraszył mnie za bardzo. Teraz Freddie trochę śmieszy, ale sentyment do klasyki pozostał. Jak miałem ok. 10 lat obejrzałem sam w domu Evil Dead. To był pierwszy horror który mnie naprawdę wystraszył. W zasadzie uważam, że jest to jeden z lepszych horrorów jakie widziałem. Oczywiście przy dzisiejszych efektach specjalnych obejrzenie go w południe w towarzystwie paru kolegów będzie niezłym ubawem, dlatego polecam oglądanie w nocy, najlepiej samemu. Póżniej zaczęła się seria kolejnych klasyków: Hellraiser, Egzorcysta, parę filmów Carpentera i cała masa filmów o żywych trupach, które szczególnie uwielbiam (szczególnie Lucio Fulciego i Georga Romero). Może już przestanę zanudzać o moim dzieciństwie i po prostu wymienię parę ulubionych tytułów:
1. Egzorcysta
2. Evil Dead
3. Hellraiser
4. Martwica Mózgu (bardziej komedia, ale rewelacyna)
5. Noc Żywych Trupów (zarówno wersja z lat 60 jak i remake z 90)
6. Miasto Żywych Trupów
7. Zombie - Pożeracze Ciał
8. The Beyond
9. Książe Ciemności
10. Klan (Rysia z Klanu wszyscy się boją...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:53, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
melo napisał: | Pamiętam, że jednym z pierwszych horrorów jakie widziałem był Freddie Kruger (nie pamiętam która część). |
Ja też debiutowałem z "Koszmarem z Ulicy Wiązów", no i jeszcze z "Laleczką Chucky" Do Chucky'ego mam w sumie większy sentyment, bo pamiętam, że jak byłem mały, to po prostu za nim szalałem. Jeden z moich pierwszych idoli
Co do "Evil Dead" to druga część zdecydowanie wymiata (scena ze śmiejącymi się przedmiotami - brrr...)
Trupy? Tak, ale tylko te klasyczne. W ostatnich latach temat zombi został tak wyeksploatowany, że już nim powoli, za przeproszeniem, rzygam. Wyjątek: remake "Dawn of the Dead" (minus pomysł z biegającymi trupami ) i "Shaun of the Dead" - rewelacyjny pastisz filmów o chodzących zdechlakach:)
Kirra napisał: | Azjatycki "Shutter" w Polsce znany jako "Widmo" to najstraszniejszy film jaki obejrzałam. Najzabawniejszy i najbardziej żenujący? Zdecydowanie "Teksańska Masakra...", wszystkie "Hostele", "Piły" |
"Shutter" faktycznie jest w porządku, ale nie straszy aż tak jak się tego spodziewałem.
Chyba "Dark Water" i "Ringu" bardziej na mnie podziałały. Ale mam szacunek i do "Shutter", bo to horror jak najbardziej godny uwagi, jeśli chodzi o skośnookie produkcje:)
"Pił" i "Hosteli" nie zdzierżę, ale "Teksańskie...", zarówno te stare, jak i nowe (remake i prequel) bardzo lubię. Nigdzie indziej jak w tych horrorach nie została tak genialnie pokazana duszna i brudna atmosfera. No i ten klimat!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
nordi
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Opole Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:02, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a 1408? Ostatnio widziałem i był naprawdę dobry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:23, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nordi napisał: | a 1408? Ostatnio widziałem i był naprawdę dobry |
Ja jeszcze nie widziałem, ale jakoś mnie nie ciągnie. Nie lubię efekciarskich i nachalnie reklamowanych horrorów, a z opinii znajomych i widzianych trailerów wynika, że "1408" taki właśnie jest. No, ale dopóki nie obejrzę, nie mam prawa wieszać na nim psów Chociaż Kinga uwielbiam! ("misery", "cujo" i "carrie" rządzą! - chodzi mi o książki)
|
|
Powrót do góry |
|
|
tourret
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 21:53, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
1408? ogladalem w kinie - powiem tyle - jak ktos lubi mix horroru thrilleru komedii dramatu to sie nie zawidzie.jak dla mnie film bez wyraznej koncepcji i pomyslu na fabule.od pewnego momentu przeiwdywalny do bolu.jak dla mnie nie warto tracic czasu
|
|
Powrót do góry |
|
|
A_N_I_A
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów Śl./Katowice
|
Wysłany: Czw 22:01, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Laleczka Chucky
O noł
jak byłam mała rodzice nie pozwalali mi oglądać takich filmów, ale jako rezolutne i ciekawskie dziecię podglądałam ukradkiem i uraz psychiczny został mi do teraz nie mówiąc już o klaunie, przez którego parę lat skakałam, zamiast normalnie kłaść się do łożka
Ostatnio zmieniony przez A_N_I_A dnia Czw 22:08, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:05, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A_N_I_A napisał: | Laleczka Chucky
O noł
jak byłam mała rodzice nie pozwalali mi oglądać takich filmów, ale jako rezolutne i ciekawskie dziecię podglądałam ukradkiem i uraz psychiczny został mi do teraz nie mówiąc już o klaunie, przez którego parę lat skakałam, zamiast normalnie kłaść się do łożka |
He, he, a widzisz? Było słuchać rodziców A Chucky jest zajebista, ten rudowłosy potworek to już symbol horroru (inna sprawa, że nie każdy film z nim trzyma równy poziom)
Klaun? Jakiś konkretny klaun?
Tu to się z Tobą zgodzę, choć może klauny mnie nie tyle przerażają, co WKURZAJĄ Spalić wszystkie klauny. O.
|
|
Powrót do góry |
|
|
A_N_I_A
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów Śl./Katowice
|
Wysłany: Pią 18:29, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
...Skolmon... napisał: | Klaun? Jakiś konkretny klaun?
Tu to się z Tobą zgodzę, choć może klauny mnie nie tyle przerażają, co WKURZAJĄ Spalić wszystkie klauny. O. |
nie pamiętam tytułu filmu (a raczej chyba nie chcę pamiętać ), ale dokładnie pamiętam co robił ów klaun a mianowicie czyhał pod łóżkiem kładącej się spać ofiary i ciągnął ją za nogi -dlatego skakałam na łóżko i klaunów też nie lubię
Ostatnio zmieniony przez A_N_I_A dnia Pią 18:30, 11 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziki chomik
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bełchatów Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:26, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A_N_I_A napisał: | Laleczka Chucky
O noł
jak byłam mała rodzice nie pozwalali mi oglądać takich filmów, ale jako rezolutne i ciekawskie dziecię podglądałam ukradkiem i uraz psychiczny został mi do teraz nie mówiąc już o klaunie, przez którego parę lat skakałam, zamiast normalnie kłaść się do łożka |
no widzisz Aniu, ja nawet nie próbowałam oglądać 'laleczki chucky', bo sama reklama stworzyła we mnie wielki uraz do jakichkolwiek lalek... brrr...
a horrorów nie lubię, bo zazwyczaj po nich nie mogę usnąć. chyba, że to takie straszne horrory typu 'krzyk', czy 'koszmar minionego lata'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Pią 0:22, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
obejrzałam coś co nazwane było horrorem, ale chyba sie pomyliło komuś, bo jak dla mnie to była komedia "klątwa' - jak macie zły humor, to to naprawdę poprawia [nie wiem po co ktoś tworzy takie 'horrory'.]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 8:37, 15 Lut 2008 Temat postu: Re: Horrory |
|
|
...Skolmon... napisał: |
Oto tytuły, które gorąco polecam:
* Nosferatu - Symfonia Grozy
|
również polecam
zwłaszcza, że to film niemy, więc problemów nikt nie powinien mieć
jedna jeśli już jesteśmy przy temacie Nosferatu, to odradzam ekranizację z 1979 ( reż. Herzog ) Nosferatu wampir (Nosferatu: Phantom der Nacht) - nuda, nuda, nuda i flaki z olejem i ten Nosferatu to jakaś taka nieudolna próba kalki fantastycznej kreacji postaci Nosferatu zagranej przez Maxa Schrecka. Nosferatu - Symfonia Grozy to prawdziwy klasy horroru
1408 - jak dla mnie to strasznie dziwny film. nie wiem czy mi się właściwie podobał czy nie
28dni później zachwycił mnie, kiedy po raz pierwszy go oglądałam.
28miesięcy później już mniej. W ogóle to nie jestem zwolenniczką kręcenia kolejnych części filmów, które w dużej większości są słabsze niż pierwsza część. No ale trudno, takie prawa marketingowe.
a i jeszcze tylko słowem końcowym: LŚNIENIE ( i fantastyczne postać zagrana przez Jacka Nicholsona ) nie jestem pewna czy tak bez żadnego "ale" można zaliczyć ten film w poczet horrorów, ale się uprę i powiem, że dla mnie ten film jest po prostu świetny
Ostatnio zmieniony przez Sandra dnia Pią 8:41, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusky
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ktw Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:37, 15 Lut 2008 Temat postu: Re: Horrory |
|
|
Sandra napisał: |
jedna jeśli już jesteśmy przy temacie Nosferatu, to odradzam ekranizację z 1979 ( reż. Herzog ) Nosferatu wampir (Nosferatu: Phantom der Nacht) - nuda, nuda, nuda i flaki z olejem i ten Nosferatu to jakaś taka nieudolna próba kalki fantastycznej kreacji postaci Nosferatu |
kurcze nie wiem, ale dla mnie real Nosferatu pozostanie Klaus Kinsky
moze to dlatego, z filmy nieme nie były nigdy moimi ulubionymi (procz Charliego )
No i na pewno osobom zainteresowanym tą postacia nie mozna odrdzac zadnego z filmow, bo jeden chyba b
ez odniesienia do drugiego nie istnieje
Cytat: | a i jeszcze tylko słowem końcowym: LŚNIENIE ( i fantastyczne postać zagrana przez Jacka Nicholsona ) |
Taa, ja uwielbiam ten film choc nie lubie go ogladac zawsze zakrywam oczy gdy pojawiaja sie sceny z zakrwiawionymi scianami
No i klasyczny film grozy to raczej nie jest choc dzisiaj to juz i tak wszystkie gatunki sie ze soba mieszaja
Ostatnio zmieniony przez Dusky dnia Pią 15:12, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pią 12:21, 15 Lut 2008 Temat postu: Re: Horrory |
|
|
Sandra napisał: | ...Skolmon... napisał: |
Oto tytuły, które gorąco polecam:
* Nosferatu - Symfonia Grozy
|
również polecam
zwłaszcza, że to film niemy, więc problemów nikt nie powinien mieć
jedna jeśli już jesteśmy przy temacie Nosferatu, to odradzam ekranizację z 1979 ( reż. Herzog ) Nosferatu wampir (Nosferatu: Phantom der Nacht) - nuda, nuda, nuda i flaki z olejem i ten Nosferatu to jakaś taka nieudolna próba kalki fantastycznej kreacji postaci Nosferatu zagranej przez Maxa Schrecka. Nosferatu - Symfonia Grozy to prawdziwy klasy horroru |
Czemu odradzasz nie umiejąc wejść w narracje Herzoga. Inne rzeczy ujawnia jego kino. A argument mówiacy "nudny" jest nałatwiejszym pretekstem do oceny wartości sztuki filmowej tej czy innej. Gdyby odradzał to któś kto znalazł sie w kinie Herzog'a mógłbym pewnie liczyć na celniejsze argumenty. Nie odrzucajmy czegoś czego nie rozumiemy.
Czy tu wszyscy o horrorach tylko ? To skorzystam.
Ktoś mógłby mi powiedzieć coś wiecej o tym [link widoczny dla zalogowanych] lub [link widoczny dla zalogowanych]
Mała próbka - [link widoczny dla zalogowanych] Jesli ktoś zna całość to może podzieli się opinią. Zastanawiam się czy oglądać.
Ostatnio zmieniony przez nienazwany w swiecie tym dnia Pią 12:24, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusky
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ktw Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuchu
Przyjaciel
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:32, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A gdzie o porno można pisać?
Rocco Siffredi - wraz z kolegami jaraliśmy się jego dokonaniami będąc w liceum. Dobrą filmografię ma w dorobku.
Ostatnio zmieniony przez zuchu dnia Pią 15:37, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 15:33, 15 Lut 2008 Temat postu: Re: Horrory |
|
|
nienazwany w swiecie tym napisał: |
Czemu odradzasz nie umiejąc wejść w narracje Herzoga. Inne rzeczy ujawnia jego kino. A argument mówiacy "nudny" jest nałatwiejszym pretekstem do oceny wartości sztuki filmowej tej czy innej. Gdyby odradzał to któś kto znalazł sie w kinie Herzog'a mógłbym pewnie liczyć na celniejsze argumenty. Nie odrzucajmy czegoś czego nie rozumiemy.
|
po pierwsze: argumentuję tak ją uważam, a uważam ten film Herzoga za nudny. I to jest moje zdanie i moja argementacja. Jeśli Tobie to się nie podoba taka argumentacja, to trudno, Twoja sprawa. Nie mam zamiaru specjalnie wysilać się nad filmem i argumentacją, która po prostu mi nie odpowiada. Jeśli coś jest dla mnie nudne, to jest nudne, a napuszona argumentacja nie świadczy o tym czy ktoś rozumie czy nie rozumie.
Nie wszystkim musi się wszystko podobać.
A pisanie, że ktoś nie rozumiem czy rozumie coś nie mając podstaw do takiej oceny jest dla nie śmieszne. Ale to nie mój problem.
Ostatnio zmieniony przez Sandra dnia Pią 15:36, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dusky
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ktw Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
nienazwany w swiecie tym
ZABLOKOWANY
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pią 16:24, 15 Lut 2008 Temat postu: Re: Horrory |
|
|
Sandra napisał: | nienazwany w swiecie tym napisał: |
Czemu odradzasz nie umiejąc wejść w narracje Herzoga. Inne rzeczy ujawnia jego kino. A argument mówiacy "nudny" jest nałatwiejszym pretekstem do oceny wartości sztuki filmowej tej czy innej. Gdyby odradzał to któś kto znalazł sie w kinie Herzog'a mógłbym pewnie liczyć na celniejsze argumenty. Nie odrzucajmy czegoś czego nie rozumiemy.
|
po pierwsze: argumentuję tak ją uważam, a uważam ten film Herzoga za nudny. I to jest moje zdanie i moja argementacja. Jeśli Tobie to się nie podoba taka argumentacja, to trudno, Twoja sprawa. Nie mam zamiaru specjalnie wysilać się nad filmem i argumentacją, która po prostu mi nie odpowiada. Jeśli coś jest dla mnie nudne, to jest nudne, a napuszona argumentacja nie świadczy o tym czy ktoś rozumie czy nie rozumie.
Nie wszystkim musi się wszystko podobać.
A pisanie, że ktoś nie rozumiem czy rozumie coś nie mając podstaw do takiej oceny jest dla nie śmieszne. Ale to nie mój problem. |
Własnie podstawą tu jest zbycie filmu stwierdzeniem, że jest nudny. Tak napisałaś.
Nudzić można sie czasem niezależnie od wartości samego filmu. Kiedyś ogłądałem "Kill Bill" i też sie nudziłem. Ale co mi czy tobie mówi to o zawartości tego filmu. Powiem Ci tak ja nie oglądam nudnego filmu i przerywam jego oglądanie jesli dojde do takiego wniosku, że to nie ten dzień. A Ty chyba obejrzałaś do końca nudny film? tak?
Nie chodzi o "podobanie" ale o coś co czynisz, czyli odradzanie. Spójrz na to z drugiej strony siatki (zakładam, że stoimy na korcie). Nie wszystkim sie musi niepodobać.
Po to właśnie są argumenty żeby sie nimi podeprzeć. Miłego weekendu z ciekawym kinem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|