|
|
Autor |
Wiadomość |
numero
ZABLOKOWANY
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Wto 14:28, 25 Mar 2008 Temat postu: humor. czarny biały i rózowy oraz jasno w kraty |
|
|
- Jak sie nazywa w języku branży wojskowej wyprzedaż?
- WOJNA
Podobno to też jedna z najstarszych gier zespołowych.
A że jest to inaugurujący post to szczególnie: [link widoczny dla zalogowanych]
polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tourret
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:51, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
spierdala 100 anarchistow. Za nimi biegnie sto pierwszy.
- dlaczego uciekamy?
- bo za nami biegnie skinnhead.
- mhm
... no ale dlaczego? nas tu jest tyle a on jest jeden co nam moze zrobic?
- no tak ale nie wiadomo komu przypierdoli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łaziska Górne / Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:43, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jest Zadyma, Kultura i Spierdalaj. Zadyma zaginęła. Poszli na komisariat. Spierdalaj mówi:
- Ja to załatwię.
Policjant:
- Imię i nazwisko.
- Spierdalaj.
- Gdzie Twoja kultura?
- Za drzwiami.
- Szukasz zadymy?
- Od trzech dni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marusia
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rawa Mazowiecka/ Wrocław
|
Wysłany: Śro 10:43, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przychodzi facet do spowiedzi, klęka przed konfesjonałem i mówi:
-Proszę księdza mam bardzo ciężki grzech zgwałciłem nieletnią! To jeszcze dziecko było.....
Ksiądz na to:
-To nie jest aż taki grzech, młoda pewnie sprowokowała, zmów 3 Zdrowaśki i masz rozgrzeszone.
Po paru tygodniach znów ten sam facet:
-Proszę księdza mam bardzo ciężki grzech zgwałciłem starszą babkę!
Ksiądz na to:
-To nie jest aż taki grzech, stara pewnie chciała, zmów 3 Zdrowaśki i masz rozgrzeszone.
Facet przychodzi na drugi dzień:
-Proszę księdza zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafii.Proszę o rozgrzeszenie!
Ksiądz na to:
-Nie ma rozgrzeszenia.! TU JEST TWóJ KSIąDZ TWOJA PARAFIA!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulka
Kinomaniak Pospolity
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Klucze Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:45, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jasio pyta mamę:
- mamo dasz mi ciasteczka?
- a umyłeś rączki?
- mamo, ale ja nie mam rączek
- nie ma rączek, nie ma ciasteczek!
|
|
Powrót do góry |
|
|
numero
ZABLOKOWANY
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pon 15:23, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dlaczego tak wyglądał laptop Ziobry po ujawnieniu?
Prawda jak zwykle jest banalna. Ponieważ wpadł do niego kolega z milicji i przesłuchiwali mp3-ki.
(Kolega przesadził z pałowaniem)
Ostatnio zmieniony przez numero dnia Pon 15:24, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:39, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jedzie facet motorówką po ulicy. Zatrzymuje go policja i pyta, która godzina. Koleś wyjmuje termometr, patrzy na niego i mówi, że wtorek.
***
Dwie pary pojechały na wczasy do sanatorium. Przez kilka dni bawili się nieźle, jednak wkrótce wkradło się między nich lekkie znużenie. Panowie wpadli więc na pomysł, że na jedną noc zamienią się partnerkami. Ustalili, że przy śniadaniu następnego ranka dyskretnie stukną w słoiczek z dżemem tyle razy, ile razy zrobią to w nocy z żoną tego drugiego.
Minęła słynna noc, nastał poranek. Trwa śniadanie. Jeden koleś patrzy dyskretnie na drugiego i stuka w słoiczek z dżemem. Raz. Drugi. Trzeci. Po czym patrzy triumfalnie na kolegę. Drugi bierze łyżeczkę i też zaczyna delikatnie stukać w słoiczek. Raz. Drugi. Trzeci. Czwarty. Po czym patrzy z szatańskim uśmieszkiem na kumpla i delikatnie stuka w słoiczek z nutellą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:50, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z racji, że dziś dzień z jajem, oto solidna porcja dowcipów:
Mówi żona do męża:
- Kochanie, znalazłem pod łóżkiem naszego syna takie pisemko sado-maso, wiesz: związani ludzie, maski, pejcze...
- No i co zrobimy?
- Nie wiem, ale klaps nie jest chyba najlepszym pomysłem...
***
Razu pewnego samochodem jechał ksiądz, a chodnikiem szła zakonnica, którą zobaczył. Zapytał, czy ją podwieźć, a ona się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała:
- Bracie, czy pamiętasz psalm 129?
A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowóż, gdy biegi zmieniał, ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała:
- Bracie, pamiętasz psalm 129?
A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru, a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129:
"Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka Cię nagroda".
MORAŁ: Ksiądz, nie ksiądz... Pismo trzeba znać.
***
Humor arabsko-angielski:
- Name?
- Abu Dalah Sarafi.
- Sex?
- Four times a week.
- No, no, no... male or female?
- Male, female... sometimes camel...
***
Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą... jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
- Co ty robisz? - pyta drugi.
- A siodełko było za wysoko - odpowiada tamten.
Na to ten drugi zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem. Teraz ten co spuszczał powietrze, zdziwiony pyta się:
- A co ty wyprawiasz?
- Zawracam, z takim idiotą nie jadę dalej!
***
Jadą wariaci autobusem. W pewnym momencie autobus psuje się i staje. Wariaci pouciekali, tylko kierowca jako jedyny normalny idzie zobaczyć, co się zepsuło. Po chwili dołącza do niego jeden wariat i mówi:
- A ja wiem, co się zepsuło.
- A idź mi stąd, wariacie… - odpowiada kierowca. Nieustępliwy wariat zagaja po raz drugi:
- A ja wiem, co się zepsuło.
- Idź mi stąd, wariacie - odpowiada kierowca. Sytuacja powtarza się po raz trzeci i wariat mówi to samo:
- A ja wiem, co się zepsuło.
Zdenerwowany kierowca w końcu pyta się:
- No co? Co się zepsuło?
- Autobus.
***
W kinie kobieta mówi do siedzącego obok mężczyzny:
- Proszę w tej chwili zabierać ręce z moich kolan!... Liczę do stu!
***
Ruski żołnierz w czasie wojny, spotkał kobietę i chciał ją zgwałcić,
oboje w tym zamieszaniu wpadli w pokrzywy, ona woła:
- Aaaa pokriwy!
- I szto że kriwy, jaki majet taki pchajet!
|
|
Powrót do góry |
|
|
nordi
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Opole Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:16, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
dzień z jajem czy nie, nie ma co pisać postu pod postem :>
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek... Bez dwóch
zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego wniosku. Aby to
sprawdzić, pewnego dnia udał,że wychodzi do pracy i schował się w szafie.
Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje
i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i
wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem
bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek jest niezły, ma
klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze
i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "Szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka -
kaloryfer, wysportowany.
Facet w szafie myśli: "Ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super - trendy bokserki, a tu penis - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem,
obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pie.....! Ale wstyd przed Ryśkiem
Student ma praktyki w karetce. Jak zwykle wezwanie, jak zwykle jedzie student, pielęgniarka i kierowca.
Jadą, jadą, aż tu nagle kierowca łapie się obiema rękami za gardło i wyraźnie się dusi. Krztusi się, krztusi, aż tu nagle pielęgniarka bierzę apteczkę i uderza go w głowę i kierowca wraca do normy.
Za parę chwil sytuacja się powtarza:
Kierowca chwyta się za gardło, cały czerwony, oczy na wierzchu, dławi się niemożebnie, a pielęgniarka jak poprzednio zachowuje zimną krew - apteczka, wali kierowcę w łeb, a on - jakby się nic nie stało. Ręce wracają na kierownicę, prowadzi karetkę.
W końcu zaniepokojony student nieśmiało pyta:
- Proszę pana, czy coś panu jest? Może ja mogę jakoś panu pomóc?...
A kierowca na to:
- Eee, nie... Ja się tak tylko z siostrą drażnię. Wczoraj jej się mąż powiesił.
Spotyka się dwóch kumpli, jeden zauważa:
- O, masz nowy gajer, a jeszcze niedawno mówiłeś, że nie masz co do gara włożyć. Pracę zmieniłeś? Czym się zajmujesz?
- Handluję meblami.
- I jak ci idzie?
- No, w domu został mi już tylko taboret.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lubiej
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:57, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
;-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
numero
ZABLOKOWANY
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pon 13:27, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Oby nie przesadzić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:40, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A o orzełku znacie? Pewnie tak, bo to swoisty klasyk, ale mimo to...
Pewnemu myśliwemu regularnie przytrafiał się podczas polowań niemiły incydent.
Otóż dziwnym trafem ciągle ginęły mu kanapki, które szykował sobie na drugie śniadanie.
Ciągle zapominał odpowiednio ich przypilnować i kiedy zaczynał polować i spuszczał kanapki z oczu, po chwili znikały.
Raz, drugi, trzeci.
W końcu nasz myśliwy się wkurzył. Przygotował sobie zajebistą kanapeczkę: puszysta buła grubo posmarowana masłem, na to świeży liść zielonej sałaty, następnie pachnąca szyneczka, plasterek ogórka, jakiś pomidorek.
Wyruszył na polowanie, zostawił swoją wypasioną kanapkę na głazie na leśnej polanie i zaczaił się w krzakach, chcąc obserwować bieg wypadków i dowiedzieć się, kto mu kradnie drugie śniadanie.
Czeka ukryty. Nie minęła minuta, jak do kanapki podlatuje mały orzełek. Ląduje na głazie i chwyta kanapkę. Zdejmuje wierzchnią połowę bułki, chyta pomidor i wyrzuca, chwyta ogórek i wyrzuca, chwyta plaster szynki i wyrzuca, łapie liść sałaty i wyrzuca.
Po czym bierze połówki bułek z masełkiem i zaczyna namiętnie masować się nimi po brzuchu mrucząc:
- Ale ja jestem popier*olony...
Ostatnio zmieniony przez Skolmon dnia Pon 15:40, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JButterfly
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki || Białystok
|
|
Powrót do góry |
|
|
DwaiD
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: Sob 13:10, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Polaka, Ruska i Niemca zamkneli w jednej piwnicy bez jedzienia...
Po tygodniu glodowki doszli do wniosku, ze jak tak dalej bedzie to umra z glodu. Ustalili, ze kazdy kolejno poswieci jakas czesc ciala na kolacje.
Pierwszy Rusek - oddal noge. Drugi Niemiec - oddal reke.
Trzeciego wieczoru przyszla kolej na Polaka. Stanal przed Ruskiem i Niemcem i sciagnal spodnie. Niemiec podniecony odezwal sie:
-mmm... widze, ze bedzie kielbaska z Polski
Na co lekko poirytowany Polak:
-Jaka kielbaska? Po jogurcie i do spania....
i z ulubionych kabaretow:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
(bash mnie ostatnio w ogole nie smieszy, popsulo mi sie chyba poczucie humoru xD ale jak ktos tam wejdzie pierwszy raz to na 99% bedzie sie smiac )
|
|
Powrót do góry |
|
|
nordi
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Opole Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:39, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Murzyn do lekarza i mowi ze chcialby zostac kwiatkiem
Na to lekarz obcina mu kutasa i mowi : To teraz jestes Czarny Bez.
[oczywiście sorry jak obraziłem kogoś uczucia, to tylko kawał ]
Apropo Basha, nie chodzi o to, że popsuło Ci sie poczucie humoru. Poprostu ludzie na siłe próbują napisać coś śmiesznego/głupiego by móc pochwalić się tym, że są na Bashu, jakby to był jakiś zaszczyt;)
Ostatnio zmieniony przez nordi dnia Sob 14:45, 31 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
numero
ZABLOKOWANY
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 22:20, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dwójka młodych w intymnej pozycji:
- Ale jest cudownie!
- Właśnie chciałam powiedzieć, ale z ust mi to wyjąłeś!
|
|
Powrót do góry |
|
|
DwaiD
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: Nie 13:38, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
'A tak w ogóle to ja nie jestem gruby, tylko się owijam członkiem w pasie' - tekst z wywiadu z zespolem Cinq g
http://youtube.com/watch?v=uAQhgo4Su9U
polecam:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krasnal
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wola Okrzejska/Siedlce/Wawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 6:26, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
dzisiaj słyszałam w radiu najkrótszy dowcip na świecie.....
"POLSKA GOLA!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skolmon
Czarny Rosjanin
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Siedlce Nr buta: 48 Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:08, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
NonBonTon mnie dziś zainspirowała do odświeżenia tego tematu humorem z zeszytów.
I tak:
Siedząc na ławce, padał deszcz.
Na chwilę stracił nieprzytomność.
Car się zlitował i zamienił mu karę śmierci na żywot wieczny.
Cheops był to największy piramider.
Chłop pańszczyźniany musiał znosić panu jajka.
Faraonowi wmurowano do grobowca jego najlepszą żonę. Wmurowano mu ją na żywca.
Edward III nie mógł zostać królem Francji, bo jego matka nie była mężczyzną.
Hektor uciekał nie ze strachu, tylko z trwogi o własne życie.
Husaria to ciężka jazda z piórami na przełomie XVI i XVII w.
Kolumb zobaczył u nagich Indian wisiorki ze szczerego złota.
Krasicki zawsze wesoły i uśmiechnięty zmarł w roku 1801.
Krzyżacy mordowali, palili, i gwałcili starców, kobiety i dzieci.
Lawa Wezuwiusza tak dalece zachowała wszystko w Pompei, ze znaleziono tam kobiety w trakcie szydełkowania na drutach.
Leonidas dlatego został królem, ponieważ dobrze patrzyło mu z nosa.
Nasze plemiona przed przyjęciem chrztu zachowywały się jak normalni ludzie.
Pięta Achillesa to miejsce, które jest wrażliwe na śmierć.
Rycerz średniowieczny składał się z głowy, zbroi i konia, który stawał na każde zawołanie.
Sobieski kochał Marysieńkę, ale ciągnęło go do Turków.
Po bitwie na polu grunwaldzkim zostało więcej nieboszczyków niż przyszło.
Za czasów fanfaronów żywi balsamowali umarłych. Egipcjanie w ogóle mieli zwyczaj zabijania żywych, by z nich zrobić mumie.
W roku 1863 w Ameryce wybuchła wojna sensacyjna.
Dawajcie swoje typy! Ja rżałem jak stopięćdziesiąt jak to czytałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
tourret
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:51, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dobra to teraz bedzie szowinistyczny do bolu
-ile szowinistycznych swin potrzeba do wkrecenia zarowki w kuchni?
-zadnej.niech suka zmywa po ciemku
hehehe
Ostatnio zmieniony przez tourret dnia Wto 17:52, 14 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|