Autor |
Wiadomość |
DwaiD
Zakorzeniony Symfonista
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: Pią 22:28, 13 Cze 2008 Temat postu: Mundurki |
|
|
Takie mam pytanko, co Wy myslicie o mundurkach?
Dzisiaj nasz rzad przeglosowal, ze nie sa obowiazkowe.
Ja caly czas bylem, jestem i pewnie bede za, ponizej przytaczam argumenty:
-uczniowie moga sie nauczyc 'kultury' ubioru
-niweluje to roznice w sytuacji materialnej miedzy uczniami(kazdy ma mundurek, nikt nie ma bluzy za 10 zl lub za 200 zl).
-Ogolnie odroznia to uczniow (nikt nieporzadany wejdzie na teren szkoly)
i cos bym tam znalazl jeszcze, ale mi z glowy wylecialo.
A co Wy myslicie o tym?
Ostatnio zmieniony przez DwaiD dnia Pią 22:29, 13 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
numero
ZABLOKOWANY
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Pią 23:06, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Przegłosowano na "nie" czyli bilans na 0 Ale mniejsza o poczynania rządów w dziedzinie edukacji.
W/g mnie mundurki są po to żeby je znieść. Nawet szkoły mundurowe szły na ręke uczniom. Przestrzeganie z jakąś wieksza starannością raczej nie jest zdrowe tak jak i punktualnośc nadmierna. A dla identyfikacji wymyślono milion innych sposobów jak choćby identyfikator w/g własnego pomysłu grupy klasy etc. Bedąc uczniem nie jesteś pracownikiem żeby chodzić już ubrany w jednolity strój. Choć oczywiście istnienie samego stroju lub emblemantu do pewnego stopnia jest elementem jakos tam wyróznijacym i pewnie o ile wiąze sie to z czymś pozytywnym bedzie chętnie noszony. Ale to juz inna kwestia. Bo wtedy poruszamy sie na płaszczyźnie chęci i ustaleń lokalnych, a nie przymusu centralnie stanowionego.
Przypomnę coś takiego [link widoczny dla zalogowanych] Wiele mówiące.
Cytat: | nigdy nie zastanawiał się, że kiedy wstawał rano
zaczął ubierać dzieci swe, jak jego ubierano
pozornie zdobiąc, zwoje szat określać chcą człowieka
a właśnie niszczą go od lat i czynią go kaleką |
Ostatnio zmieniony przez numero dnia Pią 23:09, 13 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dredzik
Czarny Rosjanin
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pią 23:53, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jak wspomnę do czasów licealnych - zawsze irytowały mnie panny z gimnazjum ubrane jak (wybaczcie kolokwializm) dziwki. Aczkolwiek IMHO powinny po prostu obowiązywać jakieś luźne konwencje ubioru. Jak na razie wszystkie mundurki, które widziałem mają w sobie takie wewnętrzne "FUJ!".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrynia
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 9:32, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mimo nieestetycznego wyglądu większości mundurków jestem nadal za ich wprowadzeniem. A dwa główne powody,które nie zostały wyżej wymienione to:
1. Na wszelakich imprezach międzyszkolnych dostrzega się kto jest skąd i przez to odczuwa się jedność ze swoimi. (Mała dygresja - to tak jak teraz na mistrzostwach.Wszyscy Polacy są za naszymi i nieważne czy zawodnik jest z Wisły,Lecha czy jeszcze innego klubu)
2. Dzięki temu,że zatraca się różnica między nadzianymi a przeciętnymi trzeba znaleźć inną drogę by się wyróżnić. Może to moje zboczenie metodyczne,ale wydaje mi się,że jednolite ubranie wzmaga w uczniach motywację do osiągania lepszych wyników. (Skoro nie mam bluzy z paskami,to chociaż może z paskiem będę mieć świadectwo na koniec roku:) )
|
|
Powrót do góry |
|
|
numero
ZABLOKOWANY
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Nie 1:33, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hrynia napisał: | Mimo nieestetycznego wyglądu większości mundurków jestem nadal za ich wprowadzeniem. A dwa główne powody,które nie zostały wyżej wymienione to:
1. Na wszelakich imprezach międzyszkolnych dostrzega się kto jest skąd i przez to odczuwa się jedność ze swoimi. (Mała dygresja - to tak jak teraz na mistrzostwach.Wszyscy Polacy są za naszymi i nieważne czy zawodnik jest z Wisły,Lecha czy jeszcze innego klubu)
2. Dzięki temu,że zatraca się różnica między nadzianymi a przeciętnymi trzeba znaleźć inną drogę by się wyróżnić. Może to moje zboczenie metodyczne,ale wydaje mi się,że jednolite ubranie wzmaga w uczniach motywację do osiągania lepszych wyników. (Skoro nie mam bluzy z paskami,to chociaż może z paskiem będę mieć świadectwo na koniec roku:) ) |
Nie przekonujesz mnie. Ile w końcu osób ma te paski? Żadna róznica sie nie zatraci bo jak co do czego dojdzie to ci pierwsi beda zdani sami na siebie a ci drudzy bedą chodzić na płatne korepetycje i tam bez mundurku wbije im sie tą wiedzę na odpowiednim poziomie do tego by wystartowac do najlepszej uczelni, szkoly itd. Jesli coś sie traktuje zbyt powierzchownie to żadnej większej jedności nie ma. Patrzenie po mundurku to dla mnie żadna wspólnota. Predzej znajome twarze są tego oznaką. A sens i funkcja, która poruszyłaś? W/g mnie chodzi tu raczej o popularyzowanie szkoły badź też uczelni. Od czasu "upadku" mundurków zaczęły sie pojawiać koszulki szkolne etc Ale o tym powinna decydować sama szkoła wplywając samorządnie na swoje oblicze. Od tego właśnie także są w szkołach samorządy by być kreatywnymi na tym polu. Przymusowi centralnemu nigdy nie uda sie spełnić zakładanych celów nawet tych najbardziej przemyślanych i wypracowanych . Predzej skończą sie na swoim wykrzywionym obrazie. A pozniej? Oczywiście na studiach wreszcie trzeba wyrosnąć z tego przekonania że mundurki są rozwiazaniem dzielących nas różnic.
Ostatnio zmieniony przez numero dnia Nie 1:36, 15 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrynia
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 10:48, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Że też mnie nie dziwi,że się ze mną nie zgodziłeś...
Płatne korepetycje...Czy to jest Twoim zdaniem rozwiązanie wszystkich problemów edukacji? Chyba trzeba dbać o to,żeby nauczyciele byli na tyle wykwalifikowani,by umieli nauczyć wszystkich. Poziom wchłaniania wiedzy nie zależy przecież od zasobów portfeli rodziców. Czy Ci biedniejsi z góry są skazani na niepowodzenia w szkole???To,że korepetycje stały się modą i wydaje się na nie tyle co wynosi 1/3 budżetu na edukację,to nie znaczy,że są one konieczne. W większości przypadków,zwłaszcza na poziomie podstawówki i gimnazjum wystarczyłaby odrobina zainteresowania rodziców. Chyba każdy wykształcony człowiek jest w stanie wytłumaczyć dziecku jak się liczy pole trójkąta,itp,czyż nie?A najczęściej dotyczy to tych ludzi,którzy nie wiedzą co z pieniędzmi robić i chyba w ten sposób chcą pokazać swoją "wyższość", co akurat dla mnie osobiście jest żenujące. Ale ich kasa,ich problemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
numero
ZABLOKOWANY
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Wto 12:58, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mówisz: ich problemy przyznajesz to ze posiadanie pieniedzy to nie zawsze błogosławieństwo. To skad nadal ta myśl, na wskroś bolszewicka, zeby mundurki były i już. W/g mnie tam gdzie ich zechca moga być. Liczy sie róznorodnośc i wybór.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lulu
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PZL Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:00, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mundurki? Jezu jak się cieszę, że mnie to ominęło!
Nie wyobrażam sobie chodzenia do szkoły w mundurku. Mundurki na korytarzach, mundurki w klasach, mundurki ukrywające się z papierosami w szkolnych toaletach? Paskudne!
Rozumiem, że patrzenie się na roznegliżowane dziewczynki z gimnazjum albo uczniaków prześcigających się w liczbie markowych ciuchów do przyjemnych nie należy, ale mundurki bez względu na to jak ciekawe, kolorowe, modne, cokolwiek zawsze będą u mnie powodować skojarzenie z jakimś cholernym obozem koncentracyjnym czy więzieniem jakimś.
Strój człowieka też coś o nim mówi, a szkoła jest tym etapem, na którym młody człowiek tworzy siebie, dopracowuje swoją osobowość i wykorzystuje każdą sposobność, aby wyrazić swój bunt (choć nie wszyscy). Szkoła i tak dla większości jest przekleństwem, a skoro uczniowie spędzają tam przeciętnie 6-8 godzin dziennie, to chociaż ten komfort im się należy, że mogą ubrać to co chcą.
Ostatnio zmieniony przez Lulu dnia Wto 14:01, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dredzik
Czarny Rosjanin
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Wto 18:04, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego też fajnie było by gdyby po prostu zaostrzyć rygor co do ubioru, że musi spełniać jakieś tam normy (chociażby właśnie ze względu na siksy z gimnazjum) a nie mundurkować ludzi.
PS: numero, wg a nie w/g. I skracanie tego na początku zdania to też nie jest taki fajny pomysł.
Ostatnio zmieniony przez dredzik dnia Wto 18:05, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Wto 19:06, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja wlasnie koncze gimnazjum. wiec na rok mundurkow sie zalapalam.
ogolnie u mnie w szkole pilnowano tego bardzo na jednej lekcji - religii. nasza katehcetka to wicedyrektorka szkoly ogolnie uwazam, ze ten pomysl w ogole nie wypalil.
od samego poczatku bylam nastawiona negatywnie. bo jak dla mnie to ograniczenie wolnosci. wkurzalo mnie tez to, ze musze wybulic kase za jakas dzinksowa kamizele, ktora jest z twarzy podobna do niczego. poza tym u mnie mundurki weszly w okolicach listopada, bo costam nie poszlo wczesniej, jakies zamowienia sie nie udaly... no i wydalam kase po to, zeby dwa razy w tygodniu to zalozyc, i siedziec na tym na przerwach....
jbylam dzis u pani delekror coby sie dowiedziec, czy nie mozna sprzedac szkole tgo mudnurka, no bo on w ogole nie byl uzywany, a ta powiedziala, ze kupic to ona nie kupi, ale moge przekazac jako darowizne. i to zalecila zrobic wszystkim klasom trzecim i u mnie w szkole mundurki najprawdopodobniej w przyszlym roku beda.
uwazam to za niepotrzebne gumno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrynia
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:17, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie skoro te mundurki już są dla wszystkich,to chyba powinny być finansowane przez szkołę.Wiem,że są to duże sumy w skali całej społeczności szkolnej,no ale może jednak warto było się nad tym zastanowić. Ale już przywykłam do tego,że w Polsce otwarcie dyskutuje się o problemach,jak już jest za późno
|
|
Powrót do góry |
|
|
dredzik
Czarny Rosjanin
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Wto 22:57, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bo za Giertycha nie było dyskusji tylko dyktatura
|
|
Powrót do góry |
|
|
numero
ZABLOKOWANY
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Śro 10:08, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
mysle ze ci imponował Grunt by siksy nosiły Zgodnie z zasadą ze to panstwo i urzedy cie wychowają.
Ostatnio zmieniony przez numero dnia Śro 10:09, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
darut
Moskwicz Zwyczajny
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Betonów
|
Wysłany: Śro 10:20, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
numero napisał: | Zgodnie z zasadą ze to panstwo i urzedy cie wychowają. |
to bombowe masz zasady, bo mnie wychowują rodzice, a szkoła / panstwo / cokolwiek innego tylko troszeczkę pomaga.
jesli zas chodzi o to, ze mundurki mialy zatuszowac roznice finansowe, to chyba sie nie udalo. bo w mojej szkole nadal widac bylo wszystko. gdyby te mundurki byly cale, kompletne, a nie tylko jedna czesc, to moze by to cos dalo. ale tak to poroniony pomysl byl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrynia
Głęboko Zakorzeniony
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 14:50, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
numero napisał: | mysle ze ci imponował |
Jak nam wszystkim myślę
|
|
Powrót do góry |
|
|
dredzik
Czarny Rosjanin
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Śro 15:52, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
numero napisał: | mysle ze ci imponował ;) Grunt by siksy nosiły ;) Zgodnie z zasadą ze to panstwo i urzedy cie wychowają. |
Cały czas mi imponuje. I głosowałem na jego Ojca w wyborach prezydenckich. Masz z tym jakiś problem?
A jeżeli rodzice sami nie potrafią wychować swoich dzieci to ktoś musi. Poza tym patrząc z punktu widzenia osoby, która w dzieciństwie nie miała markowych ciuchów - mundurki są niegłupie.
A co do zabijania indywidualizmu - wystarczyłoby na takim mundurku doszyć "jestem metalem" albo "jestem hiphopowcem" i już mamy przywrócony cały indywidualizm dzisiejszej młodzieży. No dobra - nie cały - mamy jeszcze świrów z ASP. Ale to już późniejszy etap.
Ostatnio zmieniony przez dredzik dnia Śro 15:53, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pijana_wiatrem
Kiełkujący Korzonek
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:46, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no nie do końca.. do mundurka nic nie można doszywać, nie można nosić nic na mundurku (dotyczy to także korali, arafatek itp) i (przynajmniej w moim gim tam było) nie można było niektórych rzeczy zakładać do mundurka (np paska z ćwiekami, pieszczochy ani tym podobnych dodatków)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|