Sylwester!

Czepek

Hmm... zbliza sie sylwester, macie jakies pomysly jak go ciekawie spedzic?
nie chcialbym (jak zawsze) ocknac sie dwa dni przed i stwierdzic ze nie mam gdzie jechac... chociaz spontany sa najlepsze... Wink

Eve

Ja tam jeszcze o Sylwku nie mysle... za duzo nauki na glowie Razz

Ale najprawdopodobniej u znajomych bedzie sie balowac,
ewentualnie znajomi u nas Twisted

3majcie sie!
Pozdr.
Eve

Marcus

Czufinka

ja stwierdzilam w tym roku, ze postaram sie w koncu raz cos zaplanowac...i tak wpadlam na genialny pomysl wyjazdu w bieszczady...potem padla propozycja wyjazdu do mojej kuzynki do irlandi, ale oczywiscie stanelo na tym ze nikt z moich znajomych nie moze sie szybciej zorganizowac i plany zostaly planami,a ja postanowilam poczekac do sylwestra, az cos samo wyjdzie...jak zwykle Very Happy

nordi

Ja zaplanowaną mam taką zwykłą, standardową bibke u kolegi w domu Razz

no taki zwykły Sylwester... ruski szampan za 4.50 i te sprawy;)

dredzik

A u mnie się zapowiadają trzy opcje. I sam nie wiem co wybrać ;-)

Sandra

też chciałam zaplanować coś ( jakiś wyjazd) ale na razie maraz i apatia wśród znajomych,
więc jak zwykle dzień albo dwa dni przed się dowiem gdzie.
ale i tak wyznaję zasadę , że : "ważne jest by między sobą dobrze się czuć "
Smile

sanostol

ja jak Czufa chciałem w góry jechac
no ale bedzie ciezko bo 30 brat sie zeni i wesele jest Very Happy

zuchu

Ja podobnie...zawsze dowiaduję się na dwa dni przed i nie mając większego pola manewru idę, bo lepsze to niż siedzenie w taką noc w domu.
Dla mnie to jest jakieś dziwne, bo w ciągu całego roku chodzi się na tyle imprez, spotyka w gronie znajomych. A gdy zbliża się Sylwester to jakoś dziwnie nie można się zorganizować i potem wszystko wygląda jak wygląda robiąc to na szybko. Mimo to nigdy nie narzekałem.
W tym roku również myślałem/ myślę o jakimś wyjeździe. Zakopane, może Beskid, ale znając życie wyjdzie jak zwykle.

Ania

u mnie oczywiście jak zawsze:
planów od cholery, każdy trudny do zrealizowania i dwa dni przed sylwestrem wychodzi na to ze nie ma gdzie iść, ostatecznie ląduje niewiadomo gdzie i jest zajebiście Very Happy

karlos

To widze, że plany sylwestrowe u większości wyglądają podobnie. Chyba nigdy wcześniej niż na 2-3 dni przed sylwestrem nie wiedziałem, gdzie go spędzę, w tym roku pewnie bedzie podobnie

Marcus

Wpadnijcie wszyscy niezdecydowani na rynek do Tarnowskich Gor. Tam sie zawsze w Sylwestra duzo dzieje. Policja, dresy, menele, ludzie z wszystkich imprez dookola. I Zabka ekstremalnie blisko Smile

Chociaz, tak to na kazdym rynku jest.... Pijani

weronka

Na dzień dzisiejszy planów żadnych...
W sumie chętnie bym przespała sylwestra Very Happy

Ale zawsze ląduje na jakiejś imprezie / rynku w TG Smile

I w tym roku napewno sytuacja się powtórzy Cool

visiennka

Sandra

oj nieeee, już na sankach nie jeżdze w sylwestra, iście wyskokowa zabawa Peace

tak wyjechać w góry, albo pójść pobawić się na salę ( tzn taka biba w jakimś klubie studencki w kieckach i garniakach Wink

)
ale w sumie dla mnie najważniejsze: byle by fajne towarzystwo było Smile

visiennka

wiem! zrobmy konco-swiatowo-forumowego sylwestra Twisted

nordi

Jest to nie głupi pomysł, jeśli Sylwester odbędzie się w Niemodlinie;)
Ja mógłbym wpaść, tylko gdzie? Razz

visiennka

nordi

nie nooooo, nie musi być Niemodlin^_^
Tylko, że coś chętnych na ten wspólny Sylwester brakuje Razz

magia

To brzmi calkiem wporzo, ja też się piszę, tyle, że z ekipą. To jest właśnie tak, że jest z kim spedzać sylwestra, ale nigdy nie wiadomo gdzie. A jakieś góry?