25.03.2007 - BYDGOSZCZ

Czepek · Wysłany: Nie 23:29, 11 Lut 2007 Temat postu: 25.03.2007 - BYDGOSZCZ

25.03.2007 - BYDGOSZCZ (niedziela) PUNKY REGGAE LIVE 2007

=> miejsce: klub "Savoy"
=> start: 18:00
=> bilety: 22 zł przedsprzedaż / 25 zł w dniu koncertu
=> Sprzedaż biletów: Savoy, ul. Jagiellońska 2
Muzyka, ul. Śniadeckich 50
Gate Way, ul. Gdańska 32 (w bramie)
Spin, Fordon - akademik ATR
=> info: [link widoczny dla zalogowanych]
=> + Farben Lehre, Zabili Mi Żółwia, Dj Bigos / gość Voltaire

yylwusia · Wysłany: Pon 13:14, 26 Mar 2007 Temat postu:

byłam

taaaak

popsułam sobie rękę w łokciu

ale mam faaajnego tatusia i faaajnych wujków Very Happy

jak zwykle na Koncach się wyszalałam Smile

mgła · Wysłany: Śro 20:05, 28 Mar 2007 Temat postu:

Wyjazdu do Bydgoszczy nie planowałam ...ale nie żałuję, że mnie namówiono na piątkowym poznańskim koncercie, by ten szalony weekend zakończyć w niedzielę w Bydgoszczy Wink

przedkoncertowo

Po dotarciu w niedzielę rano do domu po sobotnim koncercie w Turku i dwóch nieprzespanych nocach położylam się "na chwilę" ...i obudziłam godzinę przed odjazdem pociągu. Na szczęście udało się zdążyć. Przed odjazdem przybiegła na Dworzec Główny Marta JMNP, która jechać niestety nie mogła, prosząc o zakupienie koszulki trasowej (koszulka jest, czeka na odbiór). Na stacji Poznań Garbary wsiadł Kaloryfer ...i długo nie mogliśmy się znaleźć, bo nie było przejścia w jednym ze środkowych przedziałów (bez sensu).

W Bydgoszczy na dworcu czekała już forumowa delegacja, razem pojechaliśmy do Ylwusi. Zostałam poczęstowana wybornymi kanapkami z dżemem truskawkowym (w tym jedna na wynos Wink

) i dobrą owocową herbatą, co bardzo cieszy, gdy się nie jadło od rana (a ściślej od pizzy zjedzonej na obiad w Turku...) Ponieważ było już późno, poszliśmy wszyscy do klubu, gdzie byli już inni forumowicze oraz daaaawno niewidziani muzycy i sklepikowcy (13 godzin Wink

) czekał już też znów aparat "trasowy"... Klub był dość wąski pod sceną i pod barierkami była rzeźnia...

koncertowo

Voltaire - jakos mniej mi sie podobali niż poprzedniego dnia w Turku... Zaskoczył za to szkocki strój wokalisty Razz

...widocznie więcej w ich muzyce nawiązań szkockich niż irlandzkich Wink

Koniec Świata - kolejny świetny koncert i tym razem były Rewolwery Wink

Miałam trochę miejsca więc sobie też poskakałam, ale tym pod barierkami to raczej ciasnawo było... W "Atomowych" chórki robili też Konrad farbenowy i Wojtek żółwiowy Kwadratowy

Dla Końca Świata to zawsze warto jechać w Polskę Wink

Zabili Mi Żółwia - kolejny niezły koncert, setlista bez zmian, najlepiej pamiętam skok Michała w publiczność Wink

oraz chórki Pitera

Farben Lehre - szaleństwo Wink

Setlista dobra jak w całej trasie, ale z "Kwiatami" i coverem strajkowym z Michałem żółwiowym zamiast "RZECZniePOSPOLITEJ". W którymś kawałku wskoczył na scenę Kuba żółwiowy z gitarą. Tradycyjny już wielki finał udany mimo małej ilości miejsca na scenie. WW obiecał, że następnym razem do Bydgoszczy w fioletowych spodniach zajedzie... Wink

pokoncertowo

Po koncercie zebrałam się szybko. Bylam wprawdzie namawiana na after u Ylwusi (jak wyszedł?), ale stwierdziłam, że nie dam rady trzeciemu afterowi w ciągu weekendu Wink

Szybko się ze wszystkimi pożegnałam, choć nie bez żalu, bo się wszyscy zżyliśmy przez ten weekend, a Koniec Świata szalał przy bigosowym graniu - zauważyłam już tylko Melo szalejącego w hełmie po scenie Wink

Ładną ekipą (Owca, Pesto, Kaloryfer i ja) wpakowaliśmy się do taksówki, potem do pociągu i już przed trzecią byłam w swoim poznańskim łóżeczku Wink

Obudziłam się ...po siedemnastej Razz

podziękowania

Dziękuję:

*** Dżekiemu, Melo, Piterowi, Czepkowi i Szymkowi - za trzeci niezły koncert w ciągu weekendu Wink

*** Farbenom i Żółwiom - za kolejne radosne koncerty
*** chłopakom z Voltaire'a - za drugi koncert, a perkusiście dodatkowo za pytanie: "A Pani z jakiej gazety?" Razz

*** Mrukowi - za kolejne spotkanie

*** Ylwusi - za "przechowanie", kanapki z herbatą oraz koszulkę w motylki Wink

*** Owcy - za wspólny powrot
*** Kaloryferowi - za wspólną podróż tam i z powrotem oraz za ciekawe opowieści ("byłem śmieciarzem" Wink

)
*** Pesto - za wspólny powrot
*** Kefirowi - za pomoc i sklepikowanie

*** wszystkim pozostałym - za wspolną zabawę

yylwusia

Mgła

koszulka w motylki ... tak na kazdym forum sie powtórzymy

kanapki i herbata nie ma sprawy a juz wiem, ze z koszulka to o fotogenicznosc chodzilo a nie o to, ze brudna byla Razz

gdyby nie Wujki i Tatuś i Forumowicze to chyba by mi sie nie podobało ... jakoś tak płaczkowato mi było ...

Dzięki, że jesteście :*

mgła

Zdjęcia z Bydgoszczy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mnie rozbroiła ta fotka - czy na odwrocie jest napis "down! dół!" Wink

?
[link widoczny dla zalogowanych]